"W zależności od pogody kręcimy albo na rowerze albo na trenażerze. Najwięcej na szosie przejechaliśmy za jednym razem 105 kilometrów. Trening uzupełniamy zajęciami ogólnorozwojowymi. W Calpe jestem pierwszy raz i bardzo mi się tutaj podoba. Przyjechało sporo kolarzy: kadra Francji MTB, szosowe grupy zawodowe Astana, Radioshack, Vacansoleil. Co rusz kogoś spotykamy" - powiedziała Włoszczowska. Do srebrnej medalistki olimpijskiej z Pekinu dotarły już wieści z kraju o powstaniu nowego zespołu zawodowego 4F e-Vive, który założył jej były trener Andrzej Piątek i którego liderką ma być jej była koleżanka z grupy CCC Polkowice Paula Gorycka. "Tak, słyszałam. Cieszę się, że Paula znalazła grupę. Życzę jej jak najlepiej" - powiedziała Włoszczowska. Zawodniczki CCC pozostaną w Calpe do końca tygodnia. Po krótkim przystanku w kraju, ponownie wyjadą do Hiszpanii, tym razem do Sierra Nevada. Tam prawdopodobnie skrzyżują się ścieżki Włoszczowskiej i Piątka, który ze swoimi podopiecznymi wybiera się do tego ośrodka wysokogórskiego.