Brązowy medal zdobyła Anna Szafraniec (JGB2 MTB Team). Rywalizacja pań na dystansie pięciu okrążeń czterokilometrowej trasy przebiegała w bardzo trudnych warunkach - po ulewnym deszczu zawodniczki miejscami dosłownie grzęzły w błocie, a ostre zjazdy po śliskich ścieżkach wymagały wręcz akrobatycznych umiejętności. Włoszczowska, zdecydowana faworytka wyścigu, jako jedna z ostatnich zjawiła się na linii startu, bowiem w ostatniej chwili postanowiła zabezpieczyć bandażem nie do końca wygojoną kontuzję nadgarstka, której nabawiła się podczas mistrzostw Europy. Najlepsza polska zawodniczka wystartowała przez to z drugiego rzędu, ale już po kilkudziesięciu metrach znalazła się w czołówce. Prowadzenie objęła jednak jej młodsza koleżanka Ola Dawidowicz, która przez niemal trzy rundy jechała na czele stawki, powiększając przewagę nad pościgową dwójką - Włoszczowską i Szafraniec do blisko minuty. W połowie wyścigu wydawało się, że na kieleckiej trasie może dojść do sensacji, ale już na czwartej rundzie Włoszczowska przyspieszyła, oderwała się od Anny Szafraniec i zaczęła zmniejszać straty do liderki. "Nasz plan się powiódł - cieszył się trener CCC Polkowice i reprezentacji Polski Andrzej Piątek - doskonale znamy Anię i wiemy, że kiedy zostaje wyprzedzona zaczyna się denerwować i popełnia błędy". Taktyczna zagrywka trenera Piątka okazała się skuteczna - Włoszczowska stopniowo powiększała przewagę nad Szafraniec i jednocześnie doganiała Dawidowicz. Na ostatniej rundzie wicemistrzyni z Pekinu wyprzedziła tegoroczną młodzieżową mistrzynię Europy i niezagrożona minęła linię mety, zdobywając czwarty w karierze tytuł najlepszej w kraju zawodniczki MTB. "Od startu pilnowałam Anię, to bardzo doświadczona zawodniczka i wiedziałam, że jest dobrze przygotowana do mistrzostw. Ola odjechała, bo takie były założenia przed startem. Odczuwam jeszcze skutki upadków na mistrzostwach Europy, ale ból mniej mi dokucza. Czułam się na tej trasie dobrze, a końcówce miałam jeszcze siłę, żeby odskoczyć od Ani i walczyć o złoty medal" - mówiła na mecie Maja Włoszczowska. "Zmieniłam nieco sposób jazdy - powiedziała srebrna medalistka, a jednocześnie triumfatorka kategorii młodzieżowej Ola Dawidowicz. - Wystartowałam z założeniem, żeby jechać bardziej aktywnie i stąd atak od samego startu. Chciałam wyrobić sobie przewagę, tym bardziej, że jesteśmy od mistrzostw Europy w bardzo dobrej formie. Nie celowałam w złoty medal, bo zdaję sobie sprawę, że Majka jest najlepsza, ale gdyby tak się ułożyło ... Najważniejsze, że mamy pierwsze i drugie miejsce. Chciałyśmy, żeby trzecia była nasza koleżanka klubowa Magda Sadłecka, ale nie udało się. Ania Szafraniec była mocna i to ona stanęła na podium". Wyniki mistrzostw Polski kobiet MTB w wyścigu cross country: 1. Maja Włoszczowska (CCC Polsat) 1:13.38 2. Aleksandra Dawidowicz (CCC Polsat) strata 35 s 3. Anna Szafraniec (JGB2 MTB Team) 2.04 4. Magdalena Sadłecka (CCC Polsat) 4.44 5. Katarzyna Solus (DEK Meble Cyclo Korona Kielce) 8.07 6. Magdalena Pyrgies (GK Zagłębie Sosnowiec) 9.46 Medalistki młodzieżowych MP 1. Aleksandra Dawidowicz (CCC Polsat) 2. Katarzyna Solus (DEK Meble Cyclo Korona Kielce) 3. Magdalena Pyrgies (GK Zagłębie Sosnowiec) Medalistki MP juniorek 1. Weronik Rybarczyk (UKS Trójka Jarocin) 50.07 2. Agnieszka Rek (LUKS Sławno) strata 1.27 3. Monika Brzeźna (Ślęża Felt Sobótka) 2.16