Napastnik przeszedł do drużyny "Starej Damy" tego lata za prawie 25 milionów euro. Oskarżenie przez dziennik pojawiło się kilkanaście godzin po tym, jak prezydent Palermo, Maurizio Zamparini poinformował, że "klub jest zupełnie czysty jeśli chodzi o sprawy finansowe i nie jest zamieszany w żadne przestępstwa". Oświadczenie było wynikiem kontroli policyjnej jaka została dokonana w klubie. La Sicilia doniosła także o bójce, do jakiej miało dojść pomiędzy byłym dyrektorem sportowym Palermo Rino Foschim i prezydentem Zamparinim. Powodem był brak zgody na transfer Amauriego. O zajściu Foschi poinformował byłego agenta Giovanniego Pecoraro, który został ostatnio zatrzymany pod zarzutem powiązań z lokalną mafią. Gazeta sugeruje, że właśnie mafia miała znaczący udział w sprzedaży piłkarza, ponieważ miała do nich trafić część kwoty transferu przekazanej przez Juventus. Mówi się również o naciskach na działaczy Palermo, którzy planują obecnie budowę nowego stadionu i kompleksu handlowego w jego okolicach.