Cztery miesiące temu Vinny Maddalone (33-7, 24 KO) został zdeklasowany przez Tomasza Adamka (43-1, 28 KO). Obecnie Amerykanin włoskiego pochodzenia przygotowuje się do turnieju "Prizefighter", lecz wspomnieniami wraca jeszcze do potyczki z "Góralem". - Wiedziałem, że on będzie szybki, jednak nie spodziewałem się, iż będzie aż tak szybki. Mówię wam, to najzdolniejszy i najsprytniejszy bokser z jakim przyszło mi kiedykolwiek walczyć. On ma większe umiejętności niż nawet Evander Holyfield. Próbowałem potem trafić jednym mocnym ciosem, ale on był doskonale przygotowany taktycznie i ciągle był w ruchu - opowiadał na spotkaniu z dziennikarzami Maddalone. Zapytany o potencjalne szanse Polaka w spotkaniu z Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO), pięściarz z USA powiedział - Naprawdę daję mu spore szanse. W mojej ocenie Adamek ma największe szanse by pokonać braci Kliczko spośród wszystkich pretendentów - komplementował "Górala" Amerykanin. - Moim zdaniem Polak ma nawet większe możliwości niż David Haye, którego odporność na ciosy jeszcze nie została sprawdzona, a Adamek już przyjął kilka mocnych uderzeń. W skali od jeden do dziesięciu na pokonanie Witalija, daję Adamkowi siedem - zakończył Maddalone.