- Chorwacja jest na pewno lepszym przeciwnikiem od Kolumbii, a my dziś z nimi wygraliśmy. To zwycięstwo na pewno było potrzebne naszej drużynie przed meczem z Ekwadorem. W sobotę w Wolfsburgu Paweł Janas ustawił drużynę w systemie 4-5-1. - Przyznam, że dawno nie ćwiczyliśmy tego wariantu, ale wyglądało to ciekawie i dobrze to funkcjonowało. Może nie mieliśmy za wiele sytuacji, ale trzeba jednak pamiętać o konsekwentnej grze w obronie, aby nie dopuścić do utraty bramki. Żurawski przyznał, że w sobotnim meczu czuł się o wiele lepiej niż we wtorek w Chorzowie. - Czułem się już naprawdę dobrze, czułem że mogę biegać i to szybko, dlatego cieszę się z mojego lepszego samopoczucia - stwierdził. Zdaniem naszego napastnika zwycięstwo z Chorwacją przyszło we właściwym momencie. - Każde zwycięstwo dodaje pewności siebie, a szczególnie z takim przeciwnikiem jak Chorwacja, która zawsze jest wymagającym przeciwnikiem. To nas na pewno podbudowało, bo potrzebowaliśmy właśnie takiej wygranej, która przyszła we właściwym momencie. Miejmy nadzieję, że podtrzymamy tę passę - powiedział Żurawski.