Michał Jonczyk urodził się 11 marca 1992 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Jako junior występował w tamtejszej Piotrcovii i GKS Bełchatów. Latem 2008 roku przeniósł się do Małopolski, gdzie trafił na pół sezonu do IV-ligowego Płomienia Jerzmanowice. Drugą część sezonu utalentowany skrzydłowy spędził już w zespole Młodej Ekstraklasy Wisły Kraków (tylko jeden mecz). Prawdziwym krokiem milowym w jego karierze okazały się przenosiny do beniaminka I ligi Sandecji Nowy Sącz. I choć Michał sezon rozpoczynał jako rezerwowy, to szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie zespołu Dariusza Wójtowicza. Na zapleczu ekstraklasy rozegrał 26 meczów, w których zdobył siedem bramek, pokazując się z bardzo dobrej strony w bezpośrednim, jesiennym meczu przeciwko Górnikowi. Jonczyk jest także podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski do lat 18. Nieco bardziej doświadczony Maciej Bębenek przyszedł na świat 22 września 1984 roku w Krakowie, ale przez większą część swojej przygody z piłką reprezentował Kmitę Zabierzów. Do tej pory dwukrotnie próbował swych sił w ekstraklasie, ale zarówno w Widzewie Łódź, jak i w Polonii Bytom miał spore problemy z przebiciem się do pierwszego składu. Łącznie zaliczył tylko cztery występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podobnie jak w przypadku Jonczyka, bardzo dobrym posunięciem okazało się związanie z Sandecją. W minionym sezonie Bębenek zagrał tam w 31 meczach, strzelając siedem bramek. Maciej Bębenek: Jestem dumny W nowym sezonie z numerem 7 na koszulce będzie występował Maciej Bębenek. - Szykuje nam się bardzo interesująca rywalizacja na prawej stronie. Sam jestem ciekaw jak Maciek będzie rywalizował z Grześkiem Boninem - mówi o nowym nabytku dyrektor sportowy Tomasz Wałdoch. Maciej Bębenek kontrakt z zabrzańskim klubem podpisał na okres trzech lat. - Jestem dumny z tego, że będę bronił barw Górnika Zabrze. Nie ukrywam, że historia i tradycja tego klubu zawsze budziły we mnie szacunek. Będę się starał udowodnić, że potrafię grać w piłkę - mówi 26-letni pomocnik. - Mimo doniesień prasy, nie miałem innych oficjalnych ofert - przyznaje Bębenek. Jonczyk nie chciał grać w Schalke Uchodzący za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia Michał Jonczyk podpisał podobnie jak Maciej Bębenek, trzyletni kontrakt z Górnikiem Zabrze. Ciekawostką może być fakt, że już dwa lata temu dyrektor sportowy Tomasz Wałdoch próbował sprowadzić 16-letniego wtedy napastnika do Schalke 04 Gelsenkirchen. - Nie udało mi się ściągnąć Michała wtedy do Schalke, ale za to teraz możemy być zadowoleni ze sfinalizowania tego transferu - mówi Tomasz Wałdoch. - Oczekiwania zarówno wobec Michała jak i Macieja Bębenka są bardzo duże, ale oni muszą się obchodzić z presją. Wierzę, że obaj będą wiedli u nas prym - dodaje dyrektor sportowy Górnika Zabrze. Michał Jonczyk będzie występował z numerem 9 na koszulce. - Cieszę się, że w tak młodym wieku trafiłem do takiego klubu jak Górnik Zabrze. Mam nadzieję, że pobyt tutaj znacząco wpłynie na rozwój mojej kariery. Było kilka innych propozycji, ale wraz z moim menadżerem zdecydowaliśmy, że będę grał w Górniku. Nie decydowały o tym tylko względy finansowe, mam tu szansę rozwoju a dodatkowo właściciel, firma Allianz to gwarant stabilizacji w klubie - powiedział zawodnik.