Po raz pierwszy nazwisko Kubota przyciągnęło dziennikarzy z różnych krajów we wtorek, gdy sprawił drugą największą niespodziankę - po odpadnięciu rozstawionego z numerem szóstym Czecha Tomasa Berdycha. W pierwszej rundzie Polak pokonał w pięciosetowym maratonie Hiszpana Nicolasa Almagro (nr 11.) 3:6, 2:6, 7:6 (7-3), 7:6 (7-5), 6:4. Pogromca Berdycha odpadł zaraz po tym w fatalnym stylu. Natomiast Kubot w czwartek znowu pokazał bardzo odważny i piękny tenis, oparty na taktyce serwis-wolej, odchodzącej trochę dziś w zapomnienie. Pokonał w drugiej rundzie Argentyńczyka Carlosa Berlocqa 6:3, 7:6 (7-4), 6:3, a na jego meczu ponownie trybuny były pełne. Po wyeliminowaniu Almagro musiał opowiedzieć swoje wrażenia dwóm hiszpańskim telewizjom. Natomiast w czwartek po udzieleniu odpowiedzi na pytania polskich dziennikarzy na konferencji, na korytarzu centrum prasowego zaczepiła go Barbara Schett. Była austriacka tenisistka prowadzi programy w Eurosporcie przedstawiające uczestników Roland Garros poza kortem. Przez kilka minut rozmawiała z 29-latkiem z Lubina proponując zrobienie minireportażu o nim. - Zgodziłem się i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale trochę zaczynam się bać. Barbara wspominała coś, że będę musiał się bawić w piłkarza i żonglować piłką. W sumie dam radę, choć na co dzień nie gram w piłkę. To mój tata Janusz jest trenerem w Kolejarzu Stróże - powiedział Kubot, któremu kamera sportowego kanału ma towarzyszyć na piątkowym treningu. Zespół Kolejarza walczy o utrzymanie w pierwszej lidze. W środę zremisowali bezbramkowo ważny mecz z Dolcanem Ząbki na wyjeździe. Jego przebieg śledził w pokoju hotelowym, siedząc przed komputerem. Zamierza też obejrzeć w telewizji sobotni finał piłkarskiej Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się drużyny FC Barcelona i Manchesteru United. - Przyznaję, że w tym roku kibicowałem bardzo Realowi Madryt, bo jestem fanem Jose Mourinho. Doceniam bardzo tego trenera, bo tam gdzie się pojawił, zawsze miał dobre wyniki. Chociaż Realu nie darzę aż taką sympatią jak AC Milan, to jednak uległ wcześniej Barcelonie, która gra chyba dzisiaj najpiękniejszą piłkę. Oni grają pięknie w środku pola i atakują, Iniesta fantastycznie walczy z przodu i mają Messiego, najlepszego piłkarza świata. Mimo wszystko będę chyba trzymał kciuki za Manchester i sir Aleksa Fergusona - stwierdził Kubot. Zanim zostanie wyłoniony najlepszy klub Europy w obecnym sezonie polski tenisista będzie walczył o awans do 1/8 finału Roland Garros. W sobotę zmierzy się z Kolumbijczykiem Alejandro Fallą. Choć zapowiada się ciężki, bardzo wyrównany mecz, to nazwisko Polaka pojawia się często w kontekście ewentualnego ćwierćfinału przeciwko Szkotowi Andy'emu Murrayowi, rozstawionemu z numerem czwartym. - Dziennikarze lubią spekulować i wybiegać o wiele za daleko. Ja nie patrzę nigdy w drabinkę i nie zastanawiam się na kogo kiedy trafię. Skupiam się zawsze na najbliższym meczu; staram się maksymalnie zrelaksować wcześniej i przygotować do niego. Teraz mam cały piątek na regenerację sił, a najważniejsze jest, żebym znalazł leworęcznego sparingpartnera na trening, bo Falla gra lewą ręką - zaznaczył Kubot, obecnie 122. zawodnik w rankingu ATP World Tour. Dotychczasowe wyniki uzyskane w Paryżu pozwolą mu wrócić do czołowej setki klasyfikacji, w której przed rokiem zajmował już 41. miejsce, zanim nabawił się kontuzji kostki. Problemy zdrowotne sprawiły, że w lipcu i sierpniu musiał pauzować przez sześć tygodni. Z Paryża Tomasz Dobiecki Wyniki czwartkowych spotkań drugiej rundy: kobiety Agnieszka Radwańska (Polska, 12) - Sania Mirza (Indie) 6:2, 6:4 Petra Kvitova (Czechy, 9) - Jie Zheng (Chiny) 6:4, 6:1 Yanina Wickmayer (Belgia, 21) - Ayumi Morita (Japonia) 6:4, 7:5 Arantxa Rus (Holandia) - Kim Clijsters (Belgia, 2) 3:6, 7:5, 6:1 Sorana Cirstea (Rumunia) - Alexandra Dulgheru (Rumunia, 27) 6:2, 7:5 Chan Yung-Jan (Tajwan) - Jill Craybas (USA) 6:1, 6:4 Na Li (Chiny, 6) - Silvia Soler Espinosa (Hiszpania) 6:4, 7:5 Maria Kirilenko (Rosja, 25) - Chanelle Scheepers (RPA) 6:1, 6:4 Vania King (USA) - Elena Baltacha (W. Brytania) 4:6, 6:1, 6:4 Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) - Pauline Parmentier (Francja) 6:0, 6:-1 Maria Szarapowa (Rosja, 7) - Caroline Garcia (Francja) 3:6, 6:4, 6:0 Kaia Kanepi (Estonia, 16) - Heather Watson (W. Brytania) 6:1, 6:3 Roberta Vinci (Włochy, 30) - Iryna Bremond (Francja) 6:3, 6:4 Jekaterina Makarowa (Rosja) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:3, 7:6 (7-5) Andrea Petkovic (Niemcy, 15) - Lucie Hradecka (Czechy) 7:6 (7-2), 6:2 mężczyźni Łukasz Kubot (Polska) - Carlos Berlocq (Argentyna) 6:3, 7:6 (7-4), 6:3 Rafael Nadal (Hiszpania, 1) beat Pablo Andujar (Hiszpania) 7:5, 6:3, 7:6 (7-4) Leonardo Mayer (Argentyna) - Marcos Baghdatis (Cypr, 27) 7:5, 6:4, 7:6 (8-6) Ivan Ljubicic (Chorwacja) - Sam Querrey (USA, 24) 7:6 (7-2), 6:4, 6:4 Robin Soderling (Szwecja, 5) - Albert Ramos Vinolas (Hiszpania) 6:3, 6:4, 6:4 Alejandro Falla (Kolumbia) - Florian Mayer (Niemcy, 20) 4:6, 7:6 (7-4), 6:1, 6:2 Mardy Fish (USA, 10) - Robin Haase (Holandia) 7:6 (7-1), 6:2, 6:1 Fernando Verdasco (Hiszpania, 16) - Xavier Malisse (Belgia) 4:6, 6:3, 7:6 (7-5), 6:1 Andy Murray (W. Brytania, 4) - Simone Bolelli (Włochy) 7:6 (7-3), 6:4, 7:5 Gilles Simon (Francja, 18) - Jeremy Chardy (Francja) 4:6, 6:4, 6:1, 6:4 Aleksandr Dołgopołow (Ukraina, 21) - Andreas Haider-Maurer (Austria) 6:2, 6:4, 6:2 Juan Ignacio Chela (Argentyna) - Kevin Anderson (RPA, 32) 3:6, 6:3, 6:4, 4:6, 6:2 Viktor Troicki (Serbia, 15) - Tobias Kamke (Niemcy) 6:2, 6:2, 7:6 (7-4) Antonio Veic (Chorwacja) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 28) 3:6, 6:2, 7:5, 3:6, 6:1