Podopieczni Tatsuyi Uety rozpoczęli spotkanie od świetnej gry blokiem (8:6). Dobra obrona i atak Tatsuyi Fukuzawy zwiększyły przewagę na 15:12. Gości poderwał do walki Roberlandy Simon i szybko zrobiło się po 20. W końcówce znakomicie zaprezentował się 15-letni Wilfredo Leon. Po bloku na Shimizu Kuba wygrała do 22. Drugi set długo oscylował wokół remisu. Decydujące fragmenty lepiej jednak rozegrali goście, wykorzystując sporo błędów gospodarzy. Odsłonę skutecznym zbiciem zakończył Yoandri Leal (19:25). Trzecia partia była najbardziej zacięta. Żaden z zespołów nie potrafił uzyskać znaczącej przewagi - 8:6, 16:14. Siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni zdołali odskoczyć na trzy oczka (19:16), ale szybko zrobiło się po 20. O zwycięstwie zadecydowała gra na przewagi. W niej kolosalne znaczenie miał blok Leona na Shimizu, po którym błąd w ataku popełnił Fukuzawa. W efekcie podopieczni Samuela Blackwooda wygrali do 25 i w całym spotkaniu 3:0. Kubańczycy umocnili się na pierwszej pozycji w grupie, mając trzy punkty przewagi nad Rosjanami. Japonia - Kuba 0:3 (22:25, 19:25, 25:27) Najwięcej punktów: Tatsuya Fukuzawa 16 - Yoandri Leal 13 Japonia: Usami, Matsumoto, Yamamura, Shimizu, Fukuzawa, Yoneyama oraz Tanabe (l), Matsuta, Tomimatsu, Kitajima, Otake Kuba: Leon, Leal, Camejo, Cepeda, Simon, Hierrezuelo oraz Gutierrez (l), Dominico, Dalmau