Spotkanie rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia zawodniczek z Węgier, które w czwartej minucie, głównie dzięki trzem rzutom zza linii 6,25 m, prowadziły 14:7. Gospodynie natychmiast odpowiedziały trzema kolejnymi takimi trafieniami (dwa razy uczyniła to Shameke Christon, raz Paulina Pawlak), a pierwszą kwartę wygrały 28:18. W drugiej kwarcie na boisku po raz pierwszy w tym sezonie pojawiła się Alana Beard. Amerykanka od razu zdobyła punkty dla Lotosu, ale później miała kilka nieudanych zagrań i trener Jacek Winnicki ponownie posadził ją na ławce rezerwowych. Przed przerwą Węgierki zdołały trochę zniwelować straty, ale drugą połowę gospodynie rozpoczęły mocnym akcentem - za trzy punkty trafiła Christon. W 31 minucie Lotos wygrywał już 60:42 i w tym momencie zakończyły się emocje. Zawodniczki z Szegedu nieznacznie tylko zdołały zmniejszyć rozmiary porażki. Po meczu powiedzieli: Trener Lotosu Jacek Winnicki: - Miałem trudności, aby zebrać dziesięć zawodniczek na to spotkanie. Dopadły nas różnego rodzaju choroby i kontuzje, ale musieliśmy ten mecz bezwzględnie wygrać. Z pewnością kluczem do zwycięstwa okazała się nasza postawa pod koszem - zbiórki wygraliśmy 39:25. Nasza gra była szarpana i trochę chaotyczna. Dobre momenty przeplataliśmy słabszymi fragmentami. Trener Szeviep Tamas Bencze: - To nasz pierwszy sezon w Eurolidze. Wiedzieliśmy, że Lotos jest bardzo silnym zespołem i chyba nasze zawodniczki przystąpiły do tego spotkania z nadmiernym respektem dla rywala. Do Gdyni przyjechaliśmy wygrać pierwszy mecz w tych rozgrywkach, ale nadzieje rozwiały się już przed przerwą. W pierwszej połowie przegraliśmy jeden fragment aż 0:14. Nie poddaliśmy się, walczyliśmy ambitnie i z pewnością nie musimy się wstydzić tego występu. Przed własną publicznością zamierzamy zrewanżować się i pokonać Lotos. Lotos Gdynia - Szeviep Szeged 74:61 (28:18, 11:13, 21:11, 14:19) Lotos: Szeviep Szeged 74:61 (28:18, 11:13, 21:11, 14:19)Lotos: Shameke Christon 17, Magdalena Leciejewska 17, Ivana Matovic 12, Erin Phillips 9, Oliwia Tomiałowicz 6, Emilia Podrug 6, Paulina Pawlak 3, Alana Beard 2, Klaudia Sosnowska 2. Szeviep: Vaida Sipaviciute 14, Emoeke Fueresz 13, Bernadett Nemeth 10, Zsuzsanna Horvath 9, Olena Żerżerunowa 6, Iva Ciglar 4, Edit Laczi 3, Viktoria Vincze 2. W pozostałych meczach grupy D: Tarbes GB - Frisco Sika Brno 62:70 Fenerbahce Stambuł - Spartak Moskwa 74:88 1. Lotos 3 2 1 214:204 5 2. Frisco Sika 3 2 1215:223 5 3. Spartak 2 2 0 183:145 4 4. Tarbes Gespe 3 1 2 211:223 4 5. Fenerbahce 3 1 2 215:229 4 6. Szeviep 2 0 2 141:155 2