- Tony grał jeden na jednego z Dwightem Howardem, próbował go zatrzymać w obronie i...stało się - przypomina w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Gortat. 31-letni Battie występuje na tej samej pozycji co Polak (silny skrzydłowy/środkowy). W poprzednim sezonie występował w pierwszej piątce zespołu z Florydy. Na jego miejsce z pewnością od razu nie trafi - mimo pochwał trenera Stan Van Gundy'ego - Marcin Gortat, ale uraz zawodnika może oznaczać więcej minut na parkiecie dla polskiego koszykarza w debiutanckim sezonie w NBA.