- Podczas turnieju z cyklu World Tour w Katarze Oh doznał urazu pleców. Mimo problemów wystartował również w zawodach w Kuwejcie, ale ból był tak silny, że praktycznie uniemożliwiał mu grę - powiedział trener Bogorii Tomasz Redzimski. W obydwu imprezach Oh Sang Eun z Korei Południowej, medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, przegrywał po 2:4 z reprezentantem Hongkongu Jiang Tianyiem. Ponad miesiąc temu, w pierwszym spotkaniu 1/4 finału Champions League, wicemistrz Polski uległ u siebie Chartres ASTT 0:3. Szanse na historyczny awans do półfinału ma minimalne. - W niedalekiej przeszłości zespół pokazywał, że jest w stanie wygrywać także bez Oha. Tak było w fazie grupowej, kiedy pokonał na wyjeździe broniącą trofeum Borussię Duesseldorf. Dlatego do rewanżu we Francji przygotowujemy się, jak gdyby nic się nie stało, z wiarą w końcowy sukces. Azjatyckiego zawodnika w składzie (pewne miejsce mają Daniel Górak i Wang Zeng Yi - PAP) zastąpi Robert Floras, zaś w kraju pozostanie Paweł Fertikowski i będzie przygotowywał się do mistrzostw Polski w Wieliczce - dodał szkoleniowiec. Oh Sang Eun ma podpisany kontrakt z Bogorią do końca sezonu. Bardzo możliwe, że przyjedzie do podwarszawskiego Grodziska na początku czerwca, kiedy rozgrywane będą finały superligi. Ekipa Redzimskiego jest liderem rozgrywek