W poniedziałek 2 czerwca wreszcie doszło do spotkania Breikstasa i Goszczyńskiego. Początkowo Litwin żądał bardzo wysokiej kwoty za swoje akcje, ale ostatecznie znacznie zmniejszył swoje wymagania finansowe. Nieoficjalnie wiadomo, że Breikstas pozbędzie się udziałów w ŁKS za około cztery miliony złotych. Ponoć tyle właśnie zainwestował przez pół roku w ŁKS. Breikstas związał się z ŁKS zimą. Zapowiadał wówczas poważne inwestycje i wróżył sukcesy łódzkiemu klubowi. Inwestor jest skłonny kupić wszystkie udziały i spłacić dług, czyli ok. 5 mln zł. Z zapowiedzi Breikstasa niewiele wyszło. Polski współwłaściciel ŁKS w porę jednak opanował kryzys i zbudował zespół, który poradził sobie w ekstraklasie. Jeśli Goszczyński formalnie znów zostanie jedynym głównym udziałowcem ŁKS, będzie mógł usiąść do rozmów z potencjalnym inwestorem, który jest skłonny odkupić udziały i spłacić dług spółki, który wynosi około pięciu milionów zł.