Liverpool przed meczem awans miał już zapewniony. PSV walczyło w korespondencyjnym pojedynku z Olympique Marsylia o udział w Pucharze UEFA. Nie udało się to jednak, gdyż lepsi okazali się gracze Rafa Beniteza. Wygrali pewnie 3:1 i potwierdzili, że to im należało się pierwsze miejsce w grupie D. Zaczęło się jednak pomyślnie dla gospodarzy. Po rzucie rożnym dla gospodarzy, źle główkował Mascherano, piłka odbiła się od Marcelisa i spadła pod nogi Lazovicia, który umieścił ją w siatce. Na wyrównanie musieliśmy czekać aż do trzeciej minuty doliczonego do pierwszej połowy czasu gry. Wyrównał były gracz Ajaxu Amsterdam, Ryan Babel, który celnie główkował po dograniu piłki przez Lucasa.Kolejna bramka dla gości przyszła w 69. minucie. I był to najpiękniejszy gol spotkania. Riera uderzył z 35 metrów, a piłka niczym rakieta poleciała wprost w okienko bramki PSV. Holendrów dobił N'Gog, który po podaniu Robbiego Keane'a nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Bohaterem meczu w Marsylii był bramkarz Atletico Gregory Coupet, który nie dał się pokonać piłkarzom Olympique. Jeszcze w 89. minucie zwycięstwo mógł zapewnić Kabore, ale piłka po jego strzale przeleciała obok słupka bramki Atletico. PSV Eindhoven - Liverpool 1:3 (1:1) Bramki: 1:0 Lazović 36. 1:1 Babel 45+2. 1:2 Riera 69. 1:3 N'Gog 77 PSV: Isaksson - Culina, Marcellis, Brechet, Salcido - Mendez (ŻK) (80. Manco), Simons (ŻK), Bakkal (83. Nijland), Dzsudzsak - Lazović, Amrabat (72. Koevermans). LIVERPOOL: Cavalieri - Arbeloa (ŻK) (69. Draby), Carragher (82. Kelly), Agger, Dossena (ŻK) - Babel, Mascherano, Lucas, Riera (ŻK) (76.. Spearing) - N'Gog, Keane.. Olympique Marsylia - Atletico Madryt 0:0 OM: Mandanda - Bonnart, Zubar (ŻK), Hilton, Taiwo - Ziani (77. Kabore), Cana, Zenden - Kone (80. Cheyrou), Ben Arfa, Samassa (29. Valbuena). ATLETICO: Coupet - Seitaridis, Pablo Ibanez, Perea (ŻK), Antonio Lopez - Maxi Rodriguez (62. Maniche), Banega, Raul Garcia (ŻK), Luis Garcia (ŻK) (77. Miguel) - Aguero (55. Forlan), Sinama Pongolle (ŻK).