- Oczywiście chciałabym wypaść jak najlepiej. W swoim repertuarze mam salto do tyłu z półobrotem. Dzięki niemu wygrałam zawody w Szwajcarii, może przyniesie mi też szczęście we Włoszech? - dodała Paulina Ligocka, która jest już w wiosce olimpijskiej. Zawody snowboardowe odbędą się w Bardonecchia. - Oglądaliśmy pipe'a. Jeszcze go robią. Sprawia wrażenie nierównego, ale widzę, że obok stoi maszyna, więc na wtorkowe treningi wszystko powinno być przygotowane - stwierdziła Ligocka.