Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Szachtaru nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Po kwadransie gry bramkę zdobył Marlos. Zawodnicy Zorii nie poddali się i także zdobyli dwie bramki jeszcze w pierwszej połowie. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Vladyslav Kochergin. Przy strzeleniu gola pomagał Vladyslav Kabaev. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zorii w 28. minucie spotkania, gdy Vladlen Yurchenko strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Między 29. a 44. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Szachtaru. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 49. minucie Serhii Kryvtsov wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Manor Solomon. W 57. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Tarasa Stiepanienko z Szachtaru, a w 73. minucie Denysa Favorova z drużyny przeciwnej. W 74. minucie za Manora Solomona wszedł Tetê. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w drużynie Zorii doszło do zmiany. Maksim Grechkin wszedł za Andrejsa Ciganiksa. Między 78. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Szachtaru: Alan Patrick, Marlos, Júnior Moraes, na ich miejsce weszli: Marcos Antonio, Jewhen Konoplianka, Fernando. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Vladlena Yurchenki, Vladyslava Kabaeva zajęli: Lovro Cvek, Aleksandr Gładkij. W 81. minucie kartką został ukarany Maksim Grechkin, piłkarz gospodarzy. Trener Zorii postanowił zagrać agresywniej. W drugiej minucie doliczonego czasu spotkania zmienił pomocnika Artema Gromova i na pole gry wprowadził napastnika Mihaila Perovicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Minutę później arbiter pokazał kartkę Vladyslavowi Kocherginowi z Zorii. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Zorii, natomiast piłkarzom gości pokazał cztery. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Szachtaru będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FC Rukh Vynnyky. Natomiast w niedzielę FK Lviv będzie przeciwnikiem jedenastki Zorii w meczu, który odbędzie się w Lwowie.