Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W czwartej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Igor Kogut. Asystę zanotował Dmytro Korkishko. Zespół gości krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko siedem minut, ponieważ drużyna Olimpika Donetsk doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Maxime Do Couto. Przy strzeleniu gola pomógł Evgeny Pasich. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie obejrzał Vladyslav Supriaha ze SK Dnipro-1. Była to 38. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół SK Dnipro-1 rozpoczął w zmienionym składzie, za Serhiego Krawczenkę wszedł Yury Vakulko. W 61. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Yuremu Vakulko, piłkarzowi gości. W 62. minucie Shahab Zahedi został zastąpiony przez Witalija Bałaszowa. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Oleksandrowi Safronovowi z drużyny gości. W 67. minucie w zespole SK Dnipro-1 doszło do zmiany. Oleksandr Nazarenko wszedł za Arseniego Batagova. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Oleksandr Safronov z zespołu SK Dnipro-1 i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 66. minucie. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 69. minucie Andrii Kravchuk dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy golu zaliczył Witalij Bałaszow. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 70. minucie bramkę wyrównującą zdobył Oleksandr Nazarenko. Chwilę później trener SK Dnipro-1 postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Serhiego Buletsę wszedł Vladyslav Shapoval, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna SK Dnipro-1 nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. Trener Olimpika Donetsk postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Evgenego Pasicha i na pole gry wprowadził napastnika Geoffreya Charlesa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Olimpika Donetsk przyniosły efekt bramkowy. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Roman Vantukh. Bramka padła po podaniu Witalija Bałaszowa. Na sześć minut przed zakończeniem meczu żółtą kartkę otrzymał Wołodymyr Polowyj z SK Dnipro-1. W 88. minucie w zespole Olimpika Donetsk doszło do zmiany. Demir Imeri wszedł za Maxime'a Do Couto. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-2. Drużyna Olimpika Donetsk zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała osiem celnych strzałów. Sędzia nie ukarał piłkarzy Olimpika Donetsk żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery żółte i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 listopada zespół SK Dnipro-1 rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Zoria Ługańsk. Tego samego dnia FK Kolos Kovalivka będzie przeciwnikiem drużyny Olimpika Donetsk w meczu, który odbędzie się w Kyjiv.