Drużyna Porimonense przed meczem zajmowała 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 pojedynków drużyna Porimonense wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach jedenastka Porimonense próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Porimonense otworzyli wynik. W 25. minucie Jadson dał prowadzenie swojej drużynie. Zespół Porimonense niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 11 minut, jedenastka gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Fábio Abreu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Bilel Aouacheria. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Fabiowi Pachecowi z zespołu gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 63. minucie Dener został zmieniony przez Lucasa Fernandesa. A trener Moreirense wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksa Soaresa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Nuno Santos. Po chwili trener Porimonense postanowił bronić wyniku. W 69. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Brunona Costę wszedł Junior Tavares, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Porimonense utrzymać remis. W 74. minucie kartką został ukarany Aylton Morte, piłkarz gospodarzy. W 83. minucie Koki Anzai został zmieniony przez Beta, co miało wzmocnić zespół Porimonense. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gabrielzinha na Pedro Nuna oraz Fábia Abreu na Nenê'a. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga drużyny Porimonense w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 23 lutego drużyna Moreirense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Santa Clara. Tego samego dnia FC Porto będzie gościć jedenastkę Porimonense.