"NFL i nasze kluby będą nadal współpracować z futbolistami ligi, by wesprzeć programy dotyczące reform wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, reform policyjnych oraz rozwoju gospodarczego i edukacyjnego. Poza zobowiązaniami finansowymi będziemy wciąż wykorzystywać naszą platformę i kanały medialne, by kłaść większy nacisk na podnoszenie świadomości i promowanie edukacji w zakresie sprawiedliwości społecznej wśród kibiców oraz pomagać w budowaniu jedności" - podkreślono w komunikacie NFL. Jak podał portal The Undefeated, władze ligi przekazały już wcześniej 44 mln USD na walkę o sprawiedliwość społeczną za pośrednictwem Koalicji Graczy, która powstała w wyniku protestów Colina Kaepernicka, który w 2016 roku zaprotestował przeciw rasizmowi i brutalności policji wobec osób ciemnoskórych. Ówczesny rozgrywający San Francisco 49ers po tamtym sezonie nie mógł znaleźć pracodawcy w tych rozgrywkach m.in. ze względu na swój gest (uklęknął podczas hymnu), który niektórzy uznali za kontrowersyjny. W listopadzie 2017 roku NFL zobowiązało się do przekazania prawie 100 mln dol. na pomoc społeczności afroamerykańskiej. Temat niesprawiedliwości na tle rasowym w USA wrócił ze wzmożoną siłą pod koniec maja w związku z brutalnym zabójstwem George'a Floyda w Minneapolis przez policjanta. Wybuchły wówczas liczne protesty, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, a głos zabrało też wielu sportowców. Reakcji ze strony NFL domagało się wielu znanych ciemnoskórych zawodników i w ubiegłym tygodniu wypowiedział się jej komisarz Roger Goodell. "My, NFL, potępiamy rasizm i systemowy ucisk ciemnoskórych. Przyznajemy, że myliliśmy się i nie słuchaliśmy wcześniej zawodników NFL. Zachęcamy teraz wszystkich do zabrania głosu i pokojowego protestowania. Bez ciemnoskórych zawodników nie byłoby naszej ligi. Obecne protesty w całym kraju są symbolem wielowiekowej ciszy, nierówności i ucisku czarnych graczy, trenerów, kibiców i pracowników klubów" - zaznaczył Goodell.