- W Japonii dzieci rozpoczynające przygodę z piłką bardzo rzadko ćwiczą strzelanie na bramkę i to potem wychodzi podczas meczów. W spotkaniach naszej ekstraklasy oddaje się bardzo mało uderzeń w światło bramki, to nudne - powiedział szef JFA Motoaki Inukai dla niedzielnego wydania dziennika "Nikkansports". Inukai dodał, że brazylijski młodzik, przed przejściem na zawodowstwo, średnio oddaje około 300 tysięcy strzałów. Japoński trampkarz przed rozpoczęciem profesjonalnej kariery piłkę w kierunku bramki kopnie średnio 5 tysięcy razy. Tymczasem umiejętność celnego strzelania na bramkę przyda się Japończykom podczas przyszłorocznego mundialu w RPA. Selekcjoner Takeshi Okada zapowiedział, że ich celem jest półfinał.