Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 32 pojedynki drużyna Fortuny wygrała 12 razy i zanotowała 11 porażek oraz dziewięć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 22. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lassanę Fayego ze Sparty, a w 26. minucie Jorrita Smeetsa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Fortuny wyszła w zmienionym składzie, za Micę Pinto wszedł Nassim El Ablak. W 48. minucie żółtą kartkę dostał Bryan Smeets z Sparty. Chwilę później trener Sparty postanowił bronić wyniku. W 53. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Abdoulrahmane'a Harrouiego wszedł Khalid Karami, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. W 58. minucie żółtą kartkę dostał Mark Diemers, piłkarz Fortuny. W 63. minucie Ragnar Ache zastąpił Larsa Veldwijka. W 68. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Adila Auassara ze Sparty, a w 72. minucie Branislava Ninaja z drużyny przeciwnej. W 76. minucie w zespole Sparty doszło do zmiany. Laros Duarte wszedł za Mohameda Rayhiego. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Adil Auassar z zespołu gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 68. minucie. W 82. minucie w drużynie Fortuny doszło do zmiany. Patrik Raitanen wszedł za Ciana Harriesa. W szóstej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał żółtą kartką Halila Dervişoğlu, piłkarza gości. Zespół Fortuny miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gości otrzymali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Drużyna Fortuny w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Sparty zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Twente Enschede. Natomiast 6 października Feyenoord Rotterdam zagra z zespołem Fortuny na jego terenie.