Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Zespół Twente wygrał aż siedem razy, zremisował sześć, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Twente w 16. minucie spotkania, gdy Keito Nakamura zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Aitor Cantalapiedra. Zespół Fortuny ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Javier Espinosa. Przy strzeleniu gola asystował Keito Nakamura. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry za czerwoną kartkę zszedł z boiska Keito Nakamura osłabiając tym samym zespół Twente. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Fortuny rozpoczęła w zmienionym składzie, za Adnana Ugura wszedł Clint Essers. W 61. minucie Lindon Selahi zastąpił Giorgiego Aburjanię. W tej samej minucie w zespole Fortuny doszło do zmiany. Rasmus Karjalainen wszedł za Branislava Ninaja. Trzeba było trochę poczekać, aby Giorgi Aburjania wywołał eksplozję radości wśród kibiców Twente, zdobywając kolejną bramkę w 66. minucie spotkania. W 71. minucie George Cox został zmieniony przez Agima Zekę, co miało wzmocnić drużynę Fortuny. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aitora Cantalapiedrę na Emila Berggreena. W 78. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Twente Haris Vučkič. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku żółtą kartkę dostał Haris Vučkič, zawodnik Twente. Kibice Twente nie mogli już doczekać się wprowadzenia Rafika Zekhniniego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Haris Vučkič. W 83. minucie arbiter wyrzucił z boiska Micę Pintę z Fortuny. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu sędzia przyznał żółtą kartkę Clintowi Essersowi z Fortuny. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W piątej minucie doliczonego czasu spotkania gola kontaktowego strzelił Amadou Ciss. Asystę przy bramce zaliczył Bassala Sambou. Zespołowi Fortuny zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Twente. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce oraz jednej czerwonej. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Twente będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Heracles Almelo. Natomiast w sobotę Vitesse Arnhem będzie gościć drużynę Fortuny.