Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Zespół AZ wygrał aż dziewięć razy, zremisował dwa, a przegrał tylko cztery. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Zian Flemming. Asystę zaliczył Mats Seuntjens. Drużyna AZ otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Dani de Wit. Bramka padła po podaniu Alberta Guðmundssona. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Pantelisowi Chatzidiakosowi z jedenastki gości. Była to 37. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AZ w 52. minucie spotkania, gdy Teun Koopmeiners zdobył drugą bramkę. W 68. minucie Albert Guðmundsson zastąpił Yukinariego Sugawarę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy trzeciego gola dla zespołu gości strzelił Myron Boadu. Asystę przy bramce zanotował Dani de Wit. Niedługo później Emil Hansson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fortuny, strzelając kolejnego gola w 79. minucie starcia. Trener Fortuny postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił obrońcę George'a Coksa i na pole gry wprowadził napastnika Djibrila Dianessego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 84. minucie w drużynie AZ doszło do zmiany. Ferdy Druijf wszedł za Myrona Boadu. W tej samej minucie trener AZ postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Zakarię Aboukhlala wszedł Ramon Leeuwin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka AZ nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała spotkanie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Fortuna: Lazarosowi Rocie w 87. minucie i Jorritowi Smeetsowi w piątej minucie doliczonego czasu meczu. Zespół AZ niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 17 minut, jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Zian Flemming. Przy zdobyciu bramki pomagał Bassala Sambou. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy Fortuny otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. 4 października zespół AZ zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Sparta Rotterdam. Tego samego dnia PSV Eindhoven będzie gościć drużynę Fortuny.