Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków zespół Emmen wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Emmen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W piątej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Michael de Leeuw. Zawodnicy Willemu II szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 13. minucie wynik ustalił Mike Trésor. Przy zdobyciu bramki asystował Vangelis Pavlidis. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Glennowi Bijlowi z Emmen. Była to 19. minuta meczu. W 26. minucie za Ché Nunnelego wszedł John Yeboah. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Trener Willemu II postanowił zagrać agresywniej. W 53. minucie zmienił obrońcę Paddego Neloma i na pole gry wprowadził napastnika Matsa Köhlerta. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 57. minucie czerwoną kartkę obejrzał Glenn Bijl, tym samym zespół gospodarzy musiał prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Chwilę później trener Emmen postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Marka Kolara wszedł Desevio Payne, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W doliczonej drugiej minucie spotkania sędzia ukarał żółtą kartką Rasmusa Holména, piłkarza Willemu II. W drugiej połowie nie padły bramki. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną zawodnikom Emmen, a piłkarzom gości pokazał jedną żółtą. Drużyna Emmen w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości wymienił dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Emmen zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Twente Enschede. Natomiast w niedzielę Feyenoord Rotterdam zagra z zespołem Willemu II na jego terenie.