Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 spotkań zespół Waalwijk wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż 10 razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Sylla Sow wywołał eksplozję radości wśród kibiców Waalwijk, strzelając gola w 11. minucie pojedynku. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Stijn Spierings. Od 19. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Waalwijk i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Waalwijk. W 52. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Dylana Vente'a z Waalwijk, a w 61. minucie Janisa Blaswicha z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie trener Heraclesu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Teun Bijleveld, a murawę opuścił Silvester van der Water. W 62. minucie Dabney dos Santos zastąpił Joeya Koningsa. Między 65. a 84. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Waalwijk i jedną drużynie przeciwnej. W 81. minucie Dylan Vente został zmieniony przez Kevina Vermeulena, co miało wzmocnić jedenastkę Waalwijk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Merkela na Adriana Szökego. Chwilę później trener Waalwijk postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Daana Rienstrę wszedł Ingo van Weert, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej piątej minucie spotkania wynik na 2-0 podwyższył Kevin Vermeulen. Bramka padła po podaniu Stijna Spieringsa. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Jedenastka Waalwijk zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 10 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki drużyny Heraclesu. Sędzia ukarał żółtymi kartkami sześciu zawodników gospodarzy. Pokazał im trzy żółte kartki w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze Heraclesu dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Zespół Waalwijk w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 9 listopada zespół Heraclesu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie VVV Venlo. Natomiast 10 listopada Feyenoord Rotterdam będzie gościć jedenastkę Waalwijk.