Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Twente wygrała aż pięć razy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Trzeba było trochę poczekać, aby Haris Vučkič wywołał eksplozję radości wśród kibiców Twente, strzelając gola w 24. minucie meczu. Asystę przy bramce zanotował Javier Espinosa. Zespół Emmen ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 2-0 zdobył ponownie po pół godzinie gry Haris Vučkič. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Michaelowi Chacónowi z drużyny gości. Była to 32. minuta spotkania. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 42. minucie wynik na 3-0 podwyższył Lindon Selahi. Przy strzeleniu gola pomagał Rafik Zekhnini. Na drugą połowę zespół Emmen wyszedł w zmienionym składzie, za Jafara Ariasa wszedł Keziah Veendorp. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Bramkę na 3-1 kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy zdobył Keziah Veendorp. W zdobyciu bramki pomógł Luciano Slagveer. W 58. minucie kartkę dostał Ferhat Görgülü, zawodnik gości. Niedługo później trener Twente postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Rafika Zekhniniego. Na boisko wszedł Queensy Menig, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 71. minucie Luciano Slagveer został zmieniony przez Marka Kolara. W 77. minucie Javier Espinosa został zmieniony przez Wouta Bramę, co miało wzmocnić drużynę Twente. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Toma Hiarieja na Filipa Ugrinica. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia arbiter pokazał kartkę Dennisowi Telgenkampowi z Emmen. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Twente w 88. minucie spotkania, gdy Aitor Cantalapiedra strzelił z rzutu karnego czwartego gola. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 90. minucie w zespole Twente doszło do zmiany. Giorgi Aburjania wszedł za Lindona Selahiego. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Emmen przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 2 listopada drużyna Twente zawalczy o kolejne punkty w Hadze. Jej przeciwnikiem będzie Alkmaar Zaanstreek. Natomiast 3 listopada Vitesse Arnhem zagra z drużyną Emmen na jej terenie.