Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 24 razy. Zespół Venlo wygrał aż 15 razy, zremisował siedem, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Fortuny nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W dziewiątej minucie Mark Diemers dał prowadzenie swojemu zespołowi. Niedługo później Mark Diemers wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fortuny, zdobywając kolejną bramkę w 26. minucie starcia. W 29. minucie Evert Linthorst został zastąpiony przez Johnatana Opoku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Fortuny rozpoczęła w zmienionym składzie, za Clinta Essersa wszedł Cian Harries. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik na 3-0 podwyższył Amadou Ciss. W 57. minucie sędzia pokazał kartkę Lee Cattermole'owi, zawodnikowi Venlo. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Johnatan Opoku. W zdobyciu bramki pomógł Richard Neudecker. Po chwili trener Venlo postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Lee Cattermole'a. Na boisko wszedł Peter van Ooijen, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Haji Wright został zmieniony przez Jerome'a Sinclaira, co miało wzmocnić jedenastkę Venlo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bassalę Sambou na Áleksa Carbonella. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Venlo: Dannemu Postowi w 84. i Tobiasowi Pachonikowi w 86. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Fortuny w 87. minucie spotkania, gdy Mark Diemers zdobył z karnego czwartą bramkę. W 89. minucie sędzia przyznał kartkę Tesfaldetowi Tekiemu z drużyny gospodarzy. W tej samej minucie w jedenastce Fortuny doszło do zmiany. Vitalie Damaşcan wszedł za Marka Diemersa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-1. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Venlo przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 3 listopada drużyna Venlo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Feyenoord Rotterdam. Tego samego dnia FC Utrecht będzie gościć drużynę Fortuny.