Polonia Warszawa - ŁKS Łódź, 13 marca, godz. 17:45 Dla Polonii jest to ostatni dzwonek, aby w końcu zaczęła wygrywać, bo inaczej może pogodzić się z faktem, że nie zdobędzie nie tylko tytułu mistrza kraju, ale również oddalą jej się europejskie puchary. Wiosną obie drużyny prezentują zupełnie inny styl gry. Gospodarze zdołali wywalczyć zaledwie jedno "oczko", ŁKS zasługuje na miano "Rycerzy wiosny" - w dwóch meczach zdobył aż sześć punktów, tak więc, do Warszawy przyjedzie bez jakiegokolwiek strachu dla rywala. Trzeba przyznać, że dorobek Grzegorza Wesołowskiego jest całkiem imponujący. W pięciu meczach zdołał ugrać aż dwanaście punktów. Czy kolejne trzy ugra w Warszawie? Zadanie to nie będzie łatwe, bo miejscowi od siedmiu miesięcy są niepokonani u siebie, a z ŁKS nie przegrali już od 11 lat! Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Polonia - ŁKS: 18 10 4 4 33-27 ŁKS - Polonia: 19 10 2 7 35-27 Bilans ogólny Polonia - ŁKS: 37 17 6 14 60-62 Liczba meczu: 9 - Od tylu spotkań Polonia Warszawa pozostaje niepokonana u siebie. Zresztą na Konwiktorskiej przegrała tylko jedno spotkanie z Wisłą Kraków. _____ Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa, 13 marca, godz. 20:00 To będzie widowisko, w którym można spodziewać się wszystkiego. Smaczkiem tej rywalizacji będzie fakt, że przeciwko legionistom wystąpi Tomasz Frankowski, który będąc piłkarzem Wisły strzelił im kilka goli. "Jaga" na wyjazdach gra fatalnie, ale u siebie potrafi być groźna dla każdego. Trzeba pamiętać o tym, że gospodarze są niepokonani przed własną publicznością już od sześciu spotkań, w tym czasie zdołali zaliczyć aż cztery zwycięstwa! Co na to Legia? Ona notuje jeszcze lepszą serię, bo od sześciu meczów w ogóle nie przegrała i w tym czasie odniosła aż pięć zwycięstw. No, ale musi pamiętać też o tym, że w ostatnich siedmiu wyjazdach w aż pięciu nie potrafiła strzelić bramki. Rok temu Legia po raz pierwszy w historii podbiła stadion w Białymstoku, niewykluczone, że tym razem znów jej się uda. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Jagiellonia - Legia: 5 2 2 2 7-4 Legia - Jagiellonia: 6 5 1 0 8-0 Bilans ogólny Jagiellonia - Legia: 11 2 3 7 7-12 Liczba meczu: 7 - Tyle goli strzelił Legii Tomasz Frankowski w ekstraklasie będąc piłkarzem Wisły Kraków. _____________ Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław, 14 marca, godz. 14:45 "Jeżeli nie teraz to kiedy?" - zastanawiają się kibice Odry Wodzisław. Ze wszystkich drużyn to właśnie ten klub prezentuje w tej chwili najsłabszą piłkę. W lidze przegrywa większość spotkań, a do meczu ze Śląskiem przystąpi w niezbyt dobrych nastrojach, bowiem od siedmiu spotkań nie potrafi wygrać na własnym stadionie. Mało tego, aż pięciu rywali nie straciło w Wodzisławiu bramki. Drużynie niewiele pomógł trener Ryszard Wieczorek, który z Odrą świętował największe sukcesy. Śląsk, wręcz przeciwnie, z meczu na mecz jest coraz silniejszy, w tabeli wyprzedził GKS Bełchatów i teraz ściga Polonię Warszawa. Goście w lidze nie przegrali już od pięciu spotkań, a w tym czasie wywalczyli cztery zwycięstwa. No, ale na Śląsk goście przyjadą z niezbyt życzliwą im historią, tutaj nie wygrali od 14 lat - a w ekstraklasie w ogóle - i tradycja może zostać podtrzymana. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Odra - Śląsk: 2 1 1 0 4-2 Śląsk - Odra: 3 2 1 0 9-3 Bilans ogólny Odra - Śląsk: 5 1 2 2 7-11 Liczba meczu: 4 - Odra przystąpi do meczu ze Śląskiem mając na koncie cztery porażki w ekstraklasie. _______ Cracovia - Lechia Gdańsk, 14 marca, godz. 17:00 Przy odrobinie szczęścia Cracovia mogła cieszyć się ze zdobytych sześciu punktów. Jak doskonale pamiętamy w ostatnich minutach spotkaniach pozwoliła łódzkiej drużynie odebrać sobie zwycięstwo. Tym razem szczęście ich pewnie nie opuści i jeżeli pójdzie wszystko zgodnie z planem to trzy punkty nad Lechią będą drużynie Artura Płatka w tabeli dodane. Zespół z Krakowa po dokonaniu znaczących transferów może być groźny dla każdego, a Lechia to nie jest rywal, którego nie można pokonać. Trener "biało-zielonych" martwi się faktem, dlaczego jego drużyna tak słabo spisuje się na wyjazdach. Przemierzył niemal całą Polskę z pasmem czterech przegranych i zapewne obawia się, że w Krakowie może doznać piątej. Ciekawostką w tym meczu jest fakt, że będzie to pierwszy po 48-letniej przerwie mecz w Krakowie między tymi drużynami w rozgrywkach ekstraklasy. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Cracovia - Lechia: 5 2 2 1 6-4 Lechia - Cracovia: 7 4 2 1 15-4 Bilans ogólny Cracovia - Lechia: 12 3 4 5 10-19 Liczba meczu: 51 - Od tylu lat Cracovia nie potrafi wygrać u siebie z Lechią. _____________ GKS Bełchatów - Wisła Kraków, 14 marca, godz. 18:15 Już po raz dwunasty GKS będzie podejmował Wisłę Kraków w Ekstraklasie. Jednak to goście mają lepszy bilans i do Bełchatowa przyjadą z serią czterech meczów, w których nie przegrali z podopiecznymi Rafała Ulatowskiego. Z dotychczasowych konfrontacji jedno zostało zapamiętane na długie lata. Działo się to w pamiętnym sezonie 2006/07 (GKS zdobył wówczas wicemistrzostwo kraju). Nie tylko wynik 4:2 dla GKS został zapamiętany, ale również fakt, że "Biała Gwiazda" poniosła pierwszą od pięciu lat porażkę na własnym stadionie! Teraz taki wynik raczej nie padnie, ale gospodarze o wygraną na pewno będą walczyć. Po słabym starcie wiosną, mając na koncie trzy porażki, będą chcieli zrehabilitować się. Co ciekawe GKS u siebie jeszcze nigdy nie wygrał z Wisłą, zatem teraz jest odpowiedni czas, aby przełamać tę fatalną passę. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Bełchatów - Wisła: 5 0 2 3 2-7 Wisła - Bełchatów: 6 5 0 1 14-5 Bilans ogólny Bełchatów - Wisła: 11 1 2 8 7-21 Liczba meczu: 8 - Od tyle właśnie domowych spotkań GKS strzela zawsze przynajmniej jednego gola. ________________ Polonia Bytom - Ruch Chorzów, 14 marca, godz. 19:15 Kibice na Śląsku żyją nie tylko meczami derbowymi Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze, ale również spotkaniami Bytomskiej Polonii. W najbliższą sobotę na Olimpijską zawita drużyna z Chorzowa. Gospodarze już po raz czwarty będą w tym tysiącleciu podejmować ekipę "Niebieskich". W trzech wcześniejszych meczach padły dwa remisy, a raz z kompletu punktów cieszyli się poloniści. W poprzednim sezonie, jak i dwa lata temu, gdy obie drużyny występowały w starej drugiej lidze, również padły wyniki remisowe. Podopieczni Marka Motyki z pewnością będą chcieli zrewanżować się za jesienną porażkę 1:2. Na koniec warto dodać jedną ciekawostką. Mamy prawo sądzić, że w tym meczu Polonia strzeli bramkę. Dlaczego? Bo przed własną publicznością prezentuje dobrą formę strzelecką, w siedmiu ostatnich spotkaniach przynajmniej raz trafiała do bramki rywala. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Polonia - Ruch: 31 8 14 9 44-46 Ruch - Polonia: 32 18 5 9 54-32 Bilans ogólny Polonia - Ruch: 63 17 19 27 76-100 Liczba meczu: 13 - Od tylu lat Ruch nie wygrał na stadionie w Bytomiu. ________________ Górnik Zabrze - Lech Poznań, 15 marca, godz. 14:45 W Zabrzu odbędzie się chyba najciekawsze widowisko tej kolejki. Obie drużyny walczą o jakże zupełnie inne cele. Celem gospodarzy jest utrzymanie się w ekstraklasie i dla nich każdy punkt może okazać się na wagę złota. Goście także nie mogą pozwolić na stratę jakichkolwiek punktów zwłaszcza, gdy mierzą się z zespołem z dolnej części tabeli. Jeżeli chcą zdobyć mistrzostwo muszą pokonać Górnika. Wszystkie gwiazdy na niebie wskazują na Lecha. Po pierwsze, ta drużyna nie zaznała porażki od dziesięciu spotkań, po drugie, z Górnikiem wygrała aż dziewięć razy pod rząd! Ekipa Henryka Kasperczaka podejmuje więc bardzo trudnego rywala, z którym nie wygrała od sześciu lat, a u siebie czeka na zwycięstwo jeszcze dłużej, bo od dziewięciu lat! Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Górnik - Lech: 37 17 9 11 59-34 Lech - Górnik: 38 19 13 6 62-31 Bilans ogólny Górnik - Lech: 75 23 22 30 90-96 Liczba meczu: 6 - Lech przyjedzie do Zabrza z pasmem sześciu zwycięskich meczów. _____________ Arka Gdynia - Piast Gliwice, 15 marca, godz. 14:45 Kto wygra, czy Arka, która potrafi być nieobliczalna, czy Piast, który z wielkim zaangażowaniem wyrywa punkty znacznie silniejszym zespołom i skutecznie broni się przed spadkiem? Nie można tego wykluczyć, że beniaminek pokusi się o jakieś punkty w Gdyni, skoro potrafił wywieźć całą pulę z Wrocławia. Pomorska drużyna po raz pierwszy w historii wygrała mecz w Gliwicach teraz marzy jej się drugie zwycięstwo, a u siebie jest niebezpieczna dla każdego. Piast, o ile przed własną publicznością jeszcze pokazuje futbol atrakcyjny, o tyle na wyjazdach gra koszmarnie. W meczu z Bełchatowem dopiero po dziesięciu godzinach zdołał strzelić bramkę, a na wyjazdach potrafił dotychczas zdobyć jedynie dwa gole. Oczywiście należy też pamiętać, że wygrana ze Śląskiem była jedyną w jedenastu wyjazdowych meczach. Bilans międzyklubowy w ekstraklasie: Arka - Piast: 0 0 0 0 0-0 Piast - Arka: 1 0 0 1 1-2 Bilans ogólny Arka - Piast: 1 1 0 0 2-1 Liczba meczu: 2 - Dwa ostatnie pojedynki pomiędzy tymi drużynami rozegrane w Gdyni starej drugiej lidze kończyły się zwycięstwem gospodarzy 2:0.