Snajper Lecha wyszedł na boisko w podstawowym składzie i nie ukrywał, że nieco go to zaskoczyło. - Był to mój pierwszy mecz w kadrze, który rozpocząłem od pierwszej minuty, więc było lekkie zdziwienie. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony i myślę, że nie było źle - stwierdził. Lewandowski wyjaśnił, że jedyne czego brakuje teraz zawodnikom to świeżość. - Myślę, że możemy zaliczyć ten mecz do udanych. Staraliśmy się jak mogliśmy, by odnieść zwycięstwo. Pozostał nam tydzień do pucharowego meczu z Udinese, więc teraz musimy się zregenerować i popracować nad szybkością - ocenił.