- Jakoś musimy zagospodarować ten czas, ciekawe tylko, jak przerwa wpłynie na formę zawodników - dodał fiński szkoleniowiec. - Adam Małysz skacze bardzo dobrze technicznie, ale zabrakło mu prędkości na progu w konkursie indywidualnym. Nie za bardzo wiem, z czego to wynikało. Co do Roberta Matei, to kiedy wiatr jest sprzyjający, potrafi skakać, ale gdy zaczyna wiać z tyłu, wyraźnie się gubi. Mimo to powinien spokojnie przekroczyć 100 metrów - stwierdził Lepistoe, który wiąże z sobotnim występem Małysza na średniej skoczni duże nadzieje. - Miyanomori to bardzo trudny technicznie obiekt. A w Sapporo skacze się ciężko nawet faworytom. Wszyscy widzieli jak Jacobsen i Schlierenzauer zawalili skoki technicznie. Adam dobrze się czuje na mniejszych skoczniach, a inni miewają tam problemy - zakończył Fin.