W starciu z USA nie wystąpi nasz czołowy obrońca Michał Żewłakow, który z powodu anginy został dzisiaj zwolniony ze zgrupowania i wrócił do Olympiakosu Pireus. - Nie mam szokujących newsów. Każdy wie, że to przygotowania, normalny mecz towarzyski. Mam tu grupę zawodników, którzy są pewni gry na Euro, jak i tych którzy muszą jeszcze coś udowodnić - dodał Leo. Zgrupowanie opuścił nie tylko Żewłakow, ale też asystent Beenhakkera Dariusz Dziekanowski. - Darek poleciał do Anglii oglądać mecz U-21 Anglia - Polska, a szczególnie zobaczyć, jak radzą sobie piłkarze, którzy nas interesują w kontekście Euro: Janczyk, Majewski i Kokoszka - wyjaśnił Holender. Leo zapewnił też, że żaden z piłkarzy nie został jeszcze przekreślony. - Tym razem nie zaprosiłem na zgrupowanie Artura Wichniarka, bo chciałem dać szansę nieobecnym dłuższy czas na kadrze Golańskiemu i Radomskiemu, których zasługi w wywalczeniu awansu są niemałe - uzasadniał selekcjoner Orłów. - Ale to nie znaczy, że drzwi przed Wichniarkiem zostały zamknięte. Zresztą przed nikim ich nie zamykam. Mogę was zapewnić, że nie próżnujemy. W każdy weekend oglądamy piłkarzy we wszystkich ligach, a później w poniedziałek aż głowa nas boli od trwających po sześć godzin seansów dvd ze skrótami spotkań. Michał Białoński, Kraków