Największe zaskoczenie to obecność w wąskiej grupie Michała Pazdana i skreślenie Radomskiego. Zresztą Leo dobrze wiedział, że zostawiając w kadrze młodego chłopaka z Górnika Zabrze, który jeszcze rok temu grał w trzeciej lidze (Pazdana), zaskoczy wszystkich. - Co zaskoczeni? - zwrócił się z przekorą do dziennikarzy. Ale faktycznie trudno nie być zdziwionym. W odróżnieniu od kolegi klubowego Tomasza Zahorskiego 20-letni Michał nie wyróżnia się ani w kadrze, ani w Górniku. Członkowie sztabu Leo podkreślają jednak, że to talent czystej wody. - Wspaniale się ustawia na boisku, zmysł taktyczny, doskonała dynamika - zachwalają ludzie Leo. Selekcjoner Polaków najpierw wybrał 32 piłkarzy, licząc z naturalizowanym ostatnio Rogerem Guerreiro. Dzisiaj zawęził grupę do 26 zawodników. - Zazdroszczę mojemu koledze z Chorwacji Biliciowi. On na początku tygodnia ogłosił listę 23 zawodników i tak powinno być. Nasza sytuacja w Polsce jest inna. Podanie 23 zawodników byłoby nieodpowiedzialne. Dlatego na rozpoczynające się 19 maja w Niemczech (Donaueschingen) zabierzemy 26 piłkarzy - opowiadał Leo. - Mówiłem już nieraz, że z całym sztabem przez cały rok odrobiliśmy zadanie domowe i zebraliśmy wszystkie możliwe informacje na temat wszystkich piłkarzy. Sytuacja nie jest łatwa. Część zawodników skończyła sezon, ale mam jeszcze około 11 piłkarzy, którzy grają w swoich ligach do połowy maja. Zatem dołączą do nas późno. Jeszcze inni sporo czasu spędzili na ławce rezerwowych w klubach, a nie na boisku. Dlatego trzeba to wziąć pod uwagę w przygotowaniach - opowiadał Beenhakker. Zaznaczył też, że ma już w głowie ostateczną 23-osobową kadrę na Euro 2008, ale w związku z tym, że każdy piłkarz jest na innym etapie przygotowań, zabiera szerszą grupę, by mieć po dwóch kandydatów na jedno miejsce. Leo podkreślił, że nie skreśla tej szóstki, tylko umieszcza ją na "liście rezerwowych". - Mam pełną swobodę wymiany zawodników do 28 maja. Dopiero później będę musiał wysłać do UEFA oficjalną kadrę - dodał Beenhakker. Przyznał, że na liście 32 miał dwóch zawodników, co do których wprowadzania nie był do końca pewien. - Pierwszy to Roger, ale w tym tygodniu dostaliśmy potwierdzenie od FIFA, że jest uprawniony do gry w reprezentacji Polski. Drugi to Bronowicki, który miał poważną kontuzję. We wtorek po rehabilitacji na Legii Warszawa rozmawiałem z rehabilitantami i doktorem Śmigielskim i okazało się, że testy przeprowadzone po operacji kolana wypadły bardzo pozytywnie. Lekarze wykonali wspaniałą robotę. Holender opowiadał też o kryteriach, na podstawie których ustalił kadrę. Kadra Polski na zgrupowanie w Donaueschingen: bramkarze: Artur Boruc (Celtic Glasgow), Tomasz Kuszczak (Manchester United), Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn) obrońcy: Jacek Bąk (Austria Wiedeń), Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela), Paweł Golański (Steaua Bukareszt), Mariusz Jop (FK Moskwa), Adam Kokoszka (Wisła Kraków), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus), Grzegorz Bronowicki (Crvena Zvezda Belgrad) pomocnicy: Dariusz Dudka (Wisła Kraków), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck), Rafał Murawski (Lech Poznań), Łukasz Garguła (PGE GKS Bełchatów), Jacek Krzynówek (VfL Wolfsburg), Radosław Majewski (Groclin Grodzisk Wlkp.), Michał Pazdan (Górnik Zabrze), Roger Guerreiro (Legia Warszawa), Euzebiusz Smolarek (Racing Santander), Wojciech Łobodziński (Wisła Kraków) napastnicy: Maciej Żurawski (AE Larissa), Tomasz Zahorski (Górnik Zabrze), Radosław Matusiak (Wisła Kraków), Marek Saganowski (FC Southampton). Michał Białoński