- Dziękujemy "Arru" za grę w naszym klubie i życzymy mu powodzenia w dalszej karierze - powiedział serwisowi legia.com dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. Hiszpański napastnik trafił do Warszawy przez rozpoczęciem poprzedniego sezonu. Podpisał trzyletnia umowę, ale już po pół roku został wypożyczony do drugoligowego hiszpańskiego Eibar, z którym spadł do III ligi. Arruabarena nie przebił się do podstawowego składu Legii, grywał głównie w Młodej Ekstraklasie i Pucharze Ekstraklasy. W tych mało prestiżowych rozgrywkach też się nie wykazał, strzelając w sumie zaledwie dwa gole. W tym samym czasie do Legii przyszli jego rodacy Tito oraz Inaki Descarga, którym Legia także już podziękowała. Z Hiszpanów zostali tu już tylko asystent trenera Kibu Vicuna oraz obrońca Inaki Astiz. Oni przyszli jednak rok wcześniej. - Więcej transferów z Hiszpanii nie planujemy - przekazał prezes klubu Leszek Miklas.