Trener Maciej Skorża w pierwszej wystawił teoretycznie najmocniejszy skład, na jaki obecnie stać warszawski zespół. W pierwszej połowie mecz miał w miarę wyrównany przebieg. Serbowie mogli objąć prowadzenie w 32. minucie, a bliski pokonania Wojciecha Skaby był... Dejan Kelhar. Słoweniec, który po powrocie ze zgrupowania w Hiszpanii, ma podpisać kontrakt z Legią, skierował piłkę pod poprzeczkę własnej bramki, ale Skaba był czujny i popisał się skuteczną interwencją. Z kolei w 40. minucie powinno być 1-0 dla Legii. Po dośrodkowaniu Tomasza Kiełbowicza strzał głową oddał Kelher, bramkarz sparował piłkę, dopadł do niej Takesure Chinyama, lecz trafił w poprzeczkę. W 49. minucie legioniści objęli wreszcie prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ariela Borysiuka piłkę do własnej bramki wpakował Borislav Jovanović. W 76. minucie Burno Mezenga podał do Manu i Portugalczyk płaskim strzałem ustalił wynik spotkania. Legia, która w piątek przegrała 0-2 z rosyjskim Kubaniem Krasnodar zaprezentowała lepszą grę, zwłaszcza w drugiej połowie. W środę stołeczny zespół zagra z miejscowym CF Cadiz i będzie to ostatni mecz kontrolny podczas obozu przygotowawczego. W czwartek Legia zakończy zgrupowanie w Hiszpanii. W sobotę przy Łazienkowskiej najpierw zagra sparing z Olimpią Elbląg, a potem z Widzewem Łódź. Legia Warszawa - FK Indija 2-0 (0-0) Bramki: 1-0 Borislav Jovanović (49. samobójcza), Manu (77.) Legia: Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Dejan Kelhar, Inaki Astiz (46. Artur Jędrzejczyk; 82. Marcin Komorowski), Tomasz Kiełbowicz (46. Jakub Wawrzyniak) - Manu, Ariel Borysiuk, Ivica Vrdoljak (70. Sebastian Szałachowski), Miroslav Radović, Michał Kucharczyk (66. Alejandro Cabral) -Takesure Chinyama (66. Bruno Mezenga). FK Indija: Vladimir Vujasinović -Borko Novaković (49. Srdan Dimitrov), Borislav Jovanović, Nenad Żivanović, Milan Joksimović (60. Bojan Neziri) - Milan Davidov (46. Asmir Misini; 85. Darko Lemajić), Dragomir Vukobratović (46 Branimir Kostić), Sasza Tomanović, Slobodan Slović (75. Danilo Marković) - Darko Isidorović (60. Milan Bubalo), Nenad Mladenović (60. Dorde Antunić).