Mecz był brzydki, gra toczyła się głównie w drugiej linii. Wicelider Orange Ekstraklasy zdecydowanie częściej atakował, ale miał olbrzymie problemy ze stwarzaniem czystych sytuacji. Trener warszawian Jan Urban już w 5. min musiał dokonać pierwszej zmiany, bo kontuzji doznał Borysiuk i zastąpił go Giza. W Lechii po przerwie urazu obojczyka doznał Kasperkiewicz - wszedł za niego Andruszczak. Jedynego gola w meczu strzelił ulubieniec Leo Beenhakkera Jakub Wawrzyniak, który popisał się celną główką po dośrodkowaniu Marcina Smolińskiego. Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0) Bramka: Wawrzyniak (64. głową). Legia: Mucha - Bronowicki, Astiz, Szala (46. Kiełbowicz), Wawrzyniak - Radović, Roger, Vuković, Smoliński - Borysiuk (5. Giza) - Grzelak (46. Chinyama. Lechia: Kapsa - Fechner, Wołąkiewicz (63. Midzierski), Manuszewski, Kosznik - Kasperkiewicz (70. Andruszczak), Trałka, Piątek, Rogalski - Buzała, Cetnarowicz (72. Rybski). Sędziował Paweł Gil z Lublina. Żółte kartki: Vukovic, Wawrzyniak - Rogalski, Karol Piątek. Widzów 5000. KGHM Zagłębie Lubin - Polonia Warszawa 5:0 (3:0). Bramki: 1:0 Maciej Iwański (17), 2:0 Rui Miguel (26), 3:0 Michał Chałbiński (36), 4:0 Rui Miguel (56), 5:0 Michał Chałbiński (76). Żółte kartki - Zagłębie: Mate Lacic, Grzegorz Bartczak, Polonia: Lumir Sedlacek. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia: Lumir Sedlacek (69). Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Widzów: 3 500. Rewanż 8 kwietnia w Warszawie.