Napastnik z Zimbabwe przebywał ostatnio wraz z reprezentacją swojego kraju, z którą występował w eliminacjach do mistrzostw świata w 2010 roku. Legionista nie nagrał się zbyt wiele. Wystąpił tylko w dwóch pierwszych. Najpierw zagrał przeciwko Gwinei (0-0) - wszedł na plac gry w 64 minucie. Przeciwko Namibii (2-0) na boisko wszedł 7 minut przed końcem. Natomiast dwa spotkania z Kenią przesiedział na ławce rezerwowych. Chinyama do treningów dołączy dopiero po powrocie drużyny z turnieju UhrenCup w Szwajcarii. W Szwajcarii zabraknie także Edsona, który leczy kontuzję.