37-letni były reprezentant Szwecji podczas weekendu zadebiutował w półprofesjonalnej halowej odmianie hokeja. W meczu szwedzkiej Superligi jego zespół, FC Helsingborg pokonał ekipę Joenkoeping 7:6. Larsson pojawił się na placu gry przy stanie 1:4 i zagrał też w dogrywce, jednak nie udało mu się wpisać na listę strzelców. - "Henka" bramki nie strzelił, ale utrwalił w nas wolę zwycięstwa - skomentował trener jego zespołu, dziękując Larssonowi za pozytywny wpływ na całą drużynę. Debiut Larssona w roli hokeisty oglądało ok. 2 tys. widzów, ale na tym jednym spotkaniu prawdopodobnie się zakończy. Piłkarz jest związany kontraktem z Helsingborg IF do końca tego roku, ale już otrzymuje oferty z silnych europejskich lig.