Jak donosi "Corriere della Sport", prezes Milanu spotka się dziś na kolacji w Monte Carlo z dyrektorem generalnym Chelsea, Peterem Kenyonem. Oprócz delektowania się pysznym jedzeniem dopinać będą również smakowity transfer Szewczenki. Transfer na który fani Milanu czekają odkąd tylko Ukrainiec opuścił "Rossonerich". "Jesteśmy blisko dobicia targu. Mam nadzieję, że wszystkie małe szczegóły zostaną dograne tak szybko jak to możliwe" - przyznał w rozmowie z "Radio Goal" dyrektor Milanu Silvio Romaccioni. Szczegóły transferu nie zostały jeszcze ujawnione, lecz już dziś wiadomo, że Ukrainiec trafi do Milanu na zasadach rocznego wypożyczenia. We Włoszech spodziewany jest w niedzielę lub poniedziałek. Pewne jest, że fani zgotują owacyjne powitanie "Synowi marnotrawnemu Rossonerich", który w latach 1999-2006 wystąpił w 208 meczach Milanu, w których strzelił 127 goli. Do Chelsea odszedł latem 2006 za 45 milionów euro.