- W ostatnim tygodniu grałem razem z Perssonem w tzw. pokazówkach w Niemczech. Mieliśmy sporo czasu, aby omówić warunki jego gry w naszym klubie. Na pewno wystąpi w kilku spotkaniach przed własną publicznością, a jeśli uda się pozyskać dodatkowego sponsora, wówczas zagra w większej liczbie meczów - powiedział multimedalista mistrzostw kontynentu i Polski Lucjan Błaszczyk, jeden z zawodników Palmiarni. 48-letni Persson jest legendą światowego ping-ponga, mistrzem (1991 rok) i wicemistrzem globu (1989) oraz złotym medalistą ME; w finale w 1986 roku pokonał Leszka Kucharskiego, zaś w półfinale Andrzeja Grubbę. - Joergen zaangażowany jest w różne projekty, m.in. szkolenie dzieci w Chinach, do niedawna zresztą grał w tamtejszej drugiej lidze. Obecnie już jednak rzadziej jeździ do Azji, aktualnie przebywa w Szwecji i jeśli na inaugurację nie trafimy na któregoś z potentatów, to już w pierwszych dniach września Persson zawita do Zielonej Góry - dodał 39-letni Błaszczyk. Oprócz tych dwóch zawodników, w składzie Palmiarni są 40-letni Czech Miroslav Horejsi i kadet Kamil Nalepa. - Tworzymy zespół emerytów, który pokaże, że wciąż potrafimy grać na dobrym poziomie. Oczywiście chcemy dawać szanse też Kamilowi, który w przyszłości będzie podstawowym tenisistą klubu w superlidze - przyznał lider ekipy z lubuskiego. W ostatnim dniu okienka transferowego wzmocniła się też Pogoń Poltarex Lębork. Umowę parafował olimpijczyk z Londynu 31-letni Baggaley, który w karierze wygrywał już m.in. ze Szwedami Perssonem i Peterem Karlssonem, Belgiem Jeanem-Michelem Saive'em czy Singapurczykiem Gao Ningiem. W kadrze Pogoni są też Filip Szymański, Jakub Perek i Marek Prądzinski.