Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji LIVE z meczu Lechia Gdańsk - Polonia Bytom Choć pierwsza połowa meczu nie przyniosła goli, to mogła się podobać kibicom. Lechia postawiła na ofensywną grę. Atakowała z polotem i fantazją, a jej niektóre akcje wydawały się nazbyt koronkowe. Nękanie defensywy Polonii Bytom rozpoczął wielki niczym taran Bedi Buval. Francuz już w 3. minucie uderzał z pola karnego, ale na miejscu był Seweryn Kiełpin. Golkiper gości musiał interweniować także w 10. minucie, gdy Buval zdecydował się na strzał zza pola karnego. Wybronił strzał Francuza odbijając go na rzut rożny. W 30. minucie po zgraniu piłki przez Buvala mocno uderzał na bramkę Paweł Nowak, lecz strzałowi zabrakło precyzji. Dokładności zabrakło także Abdou Razakowi Traore, który po efektownym rajdzie wpadł w pole karne, ale przestrzelił uderzając prawą nogą. Przed przerwą strzelał jeszcze Lukjanovs - celnie, ale zbyt lekko, aby pokonać Kiełpina i Bąk. Obrońca Lechii po rzucie rożnym zmarnował świetną okazję na gola, uderzając z pięciu metrów ponad bramką bytomian. Goście starali się atakować z kontry, ale brakowało im wykończenia akcji. Strzały Polonii nie stwarzały w pierwszych 45 minutach zagrożenia dla Sebastiana Małkowskiego. Po przerwie zmarznięci kibice w Gdańsku doczekali się upragnionych goli. Oba strzelił najlepszy piłkarz meczu, Abdou Razak Traore. Trzeba jednak zaznaczyć, że gdyby nie rezerwowy Tomasz Dawidowski (wszedł za słabo spisującego się Kamila Poźniaka), to bramek mogłoby nie być. "Dawid" zaliczył dwie asysty i gdyby nie głupio zarobiona żółta kartka, to mógłby być z siebie w pełni zadowolony. Pierwszy gol padł w 76. minucie po strzale z rzutu karnego. Dawidowskiego sfaulował Żytko i sędzia wskazał na "wapno". Strzelający 100 na 100 karnych Traore i tym razem się nie pomylił i Lechia prowadziła 1-0. Drugiego gola Traore dołożył w 90. minucie. Dawidowski po szybkiej kontrze zagrał na 16. metr, a skrzydłowy Lechii mocnym strzałem ustalił wynik spotkania. Innym piłkarzom Lechii szczęście pod bramką nie sprzyjało. Bedi Buval próbował nieudolnych przewrotek, Paweł Nowak strzelał za lekko, bądź minimalnie niecelnie, a strzal Bajicia z wolnego obronił Kiełpin. Szanse na gola miała także Polonia. Najgroźniej było po strzałach z dystansu Tymińskiego (49. i 65 minuta), przegranym pojedynku Telichowskiego z Małkowskim (77. min) oraz po minimalnie niecelnej główce Radzewicza (83.). Po meczu powiedzieli: Robert Góralczyk trener Polonii: "Niewiele brakowało, a wywieźlibyśmy z Gdańska jeden punkt. Lechia ostatecznie dopięła swego, ale takich rzutów karnych jak w Gdańsku, w Bytomiu arbitrzy nie gwiżdżą. Nie będę ukrywał, że przez większą część spotkania Lechia dominowała; potencjał ofensywny tego zespołu jest ogromny. Myślę, że każda drużyna będzie miała problemy z wywalczeniem na tym stadionie nawet punktu. Żałuję, że nie udało nam się wykorzystać żadnej z wypracowanych sytuacji. Może nie były to idealne okazje, niemniej jakieś zagrożenie pod bramką Lechii stworzyliśmy. Niektórzy zapewne spodziewali się, że zamurujemy się na własnej połowie, tymczasem staraliśmy się grać w miarę otwartą piłkę". Tomasz Kafarski trener Lechii: "To był dla nas bardzo trudny mecz. Tradycyjnie Polonia wysoko zawiesiła nam poprzeczkę. Bytomianie umiejętnie konstruowali akcje i przez całe spotkanie musieliśmy się mieć na baczności. Jestem zadowolony z przeprowadzonych udanych zmian. Tomasz Dawidowski do spółki z Marko Bajiciem zaprezentowali się z jak najlepszej strony i uspokoili naszą grę. Szkoda, że Tomek otrzymał czwartą żółtą kartkę i z tego powodu nie wystąpi przeciwko Jagiellonii, ale prędzej czy później jego absencji należało się spodziewać". Lechia Gdańsk - Polonia Bytom 2-0 (0-0) 1-0 Traore (76. karny) 2-0 Traore (90.) Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Tomasz Dawidowski. Polonia Bytom: Dariusz Jarecki, Michal Hanek. Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 6˙370. Lechia Gdańsk: Sebastian Małkowski - Marcin Pietrowski, Krzysztof Bąk, Luka Vućko, Lewon Hajrapetjan - Łukasz Surma, Paweł Nowak, Kamil Poźniak (57. Tomasz Dawidowski) - Ivans Lukjanovs (66. Marko Bajic), Bedi Buval, Abdou Traore (90+2. Deleu). Polonia Bytom: Seweryn Kiełpin - Adrian Chomiuk, Michal Hanek, Mateusz Żytko, Błażej Telichowski - Marcin Radzewicz, Marcin Dziewulski (83. Robert Wojsyk), Łukasz Tymiński, David Kobylik, Dariusz Jarecki (67. Miroslav Barcik) - Grzegorz Podstawek (56. Przemysław Trytko) Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę!