Lech po oddaniu do użytku zmodernizowanego Stadionu Miejskiego stanął przed dużym wyzwaniem, jakim jest zapełnienie trybun na 43 tysiące miejsc. "Zdajemy sobie sprawę, że będzie to trudne zadanie, szczególnie na meczach ligowych, gdy do Poznania przyjadą zespoły uznawane przez kibiców za mało medialne" - powiedziała rzeczniczka prasowa Lecha Joanna Dzios. Klub od soboty rozpoczął dystrybucję karnetów (cena w zależności od miejsca od 175 do 325 złotych) na sześć jesiennych meczów ligowych w sprzedaży zamkniętej. Mogły je nabywać osoby, posiadające karnety na pierwsze trzy spotkania w obecnym sezonie. Przez trzy dni kibice wykupili ok. 12 tysięcy sztuk, a we wtorek ruszyła sprzedaż otwarta. Choć karnety są dostępne również w internecie, rano pod kasami stadionu ustawiły się długie kolejki. Kibice nie do końca ufają sprzedaży internetowej, która przed meczem Ligi Europejskiej Lecha z FC Salzburg trochę szwankowała. "W ciągu zaledwie dwóch dni sprzedaliśmy w internecie ponad 10 tysięcy wejściówek i pojawiły się drobne kłopoty. Ale w sumie zostało zgłoszonych ok. 30 reklamacji, które są przez nas rozpatrywane. Myślę, że warto kupować w internecie, bo jest to najwygodniejszy sposób. Na szczęście kolejki przed stadionem udało nam się w miarę szybko rozładować" - wyjaśniła Dzios. Korzyści z posiadania karnetów na mecze ligowe są bardzo duże. Oprócz zniżek w oficjalnym sklepie Lecha i niektórych sponsorów, kibice mogą kupić w pierwszej kolejności i po niższej cenie wejściówki na oba mecze Ligi Europejskiej z Manchesterem City i Juventusem Turyn. Jest też gwarancja stałego miejsca na stadionie na kolejne sezony, bez względu na rodzaj rozgrywek. Sprzedaż karnetów będzie trwała do czwartku do godz. 18.00 (w internecie do piątku do godz. 7.00). Kolejorz już pobił dotychczasowy rekord, który wynosił 12 tysięcy sztuk. Zdaniem rzeczniczki trudno oszacować, ile wejściówek na pozostałą część rundy znajdzie nabywców. "My już jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych wyników sprzedaży. Nie stawialiśmy sobie jakichś celów, ile chcielibyśmy sprzedać karnetów. Raczej nie 20 tysięcy - ta ilość w tej chwili jeszcze chyba nie jest dla nas osiągalna" - przyznała Dzios. Najbliższe spotkanie ekstraklasy Lech zagra w sobotę (18.15) na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin.