Ten sparing Lech zagrał ponadplanowo - trener Jose Mari Bakero uznał, że lepiej jest jednak grać niż trenować. Wczoraj poznaniacy mieli tylko jeden trening, jutro czeka ich kolejny sparing, tym razem ze Spartą Praga. Przeciwnikiem poznaniaków był klub z miejscowości, w której Lech przebywa na obozie - CD Rota. Po 20 minutach zanosiło się na to, że czołowy polski klub może się nawet poważnie skompromitować. "Kolejorz" objął bowiem prowadzenie po strzale z woleja Manuela Arboledy, ale po chwili Kolumbijczyk popełnił błąd w defensywie i Hiszpanie wyrównali. Stoper szuka formy z poprzedniego sezonu, ale na razie nie może jej znaleźć - w każdym spotkaniu zdarzają mu się niepewne interwencje. Tuż przed przerwą poznaniacy zdołali objąć prowadzenie - po kontrowersyjnym rzucie karnym podyktowanym za faul na Vojo Ubiparipie, którego na gola zamienił Semir Stilić. Po godzinie gry Bakero zmienił większość zawodników, wtedy już było jednak 3-1. Bramkę strzelił Bartosz Ślusarski. Można się spodziewać, że piłkarze, którzy dziś grali po niepełna 30 minut, w środę przeciwko Sparcie wyjdą w podstawowym składzie. W samej końcówce Lech dorzucił jeszcze dwa gole - ich autorami byli Artjom Rudniew i Grzegorz Wojtkowiak. Dla Łotysza to pierwsze trafienie w tym roku, a gra już w czwartym spotkaniu Lecha. Lech w Rocie przebywać będzie do czwartku, później przeniesie się Estepony i tam już w piątek zagra w turnieju Marbella Cup z FC Timisoara. W sobotę podopieczni Bakero zagrają towarzysko z Dynamem Kijów. Lech Poznań - CD Rota 5-1 (2-1) Bramki- 1-0 Arboleda (14), 1-1 Cordero (17), 2-1 Stilić (40-karny), 3-1 Ślusarski (49), 4-1 Rudnev (81), 5-1 Wojtkowiak (82) Lech- Aleksander Wandzel - Marcin Kikut (63. Rafał Murawski), Manuel Arboleda (63. Hubert Wołąkiewicz), Ivan Djurdjević (63. Karol Zaniewski), Luis Henriquez (46. Tomasz Kędziora) - Mateusz Możdżeń (46. Szymon Drewniak, 74. Patryk Wolski)), Dimitrije Injac (46. Sergei Krivets), Kamil Drygas (63. Marcin Kamiński) - Semir Stilić (46. Grzegorz Wojtkowiak), Vojo Ubiparip (63. Artiom Rudnev), Bartosz Ślusarski (63. Aleksandar Tonev