Manchester już przed meczem znajdował się w trudnej sytuacji, a w 36. minucie rewanżu stała się ona jeszcze trudniejsza. Za atak wysoko uniesioną nogą czerwoną kartkę zobaczył bowiem napastnik gospodarzy, były gracz Interu Mediolan Mario Balotelli. Wprawdzie niedługo potem obrońca MC Aleksandar Kolarov zdobył gola strzałem zza pola karnego, ale później - mimo wielu dogodnych okazji - podopieczni Roberto Manciniego nie zdołali doprowadzić do dogrywki. Do kolejnej rundy - oprócz Dynama - awansowały również Benfica Lizbona, Spartak Moskwa (aż 4-0 w dwumeczu z Ajaksem Amsterdam) oraz Twente Enschede. Ostatni z wymienionych zespołów poradził sobie z mistrzem Rosji Zenitem Sankt Petersburg. Rywalizacja tych drużyn miała emocjonujący przebieg. Holendrzy wygrali u siebie 3-0, ale w rewanżu już w 37. minucie przegrywali 0-2. Ostatecznie nie dali sobie jednak "wydrzeć" przewagi z pierwszego spotkania. W zespole gospodarzy zabrakło bramkarza reprezentacji Rosji Wiaczesława Małafiejewa. Powodem była rodzinna tragedia - w czwartek rano w wypadku samochodowym zginęła żona piłkarza, Marina. W wieczornej sesji meczów Sporting Braga, pogromca Lecha w 1/16 finału, wyeliminował Liverpool. Portugalczycy mają aż trzy zespoły w ćwierćfinałach, bo oprócz Bragi, awans wywalczyły także Benfica Lizbona i FC Porto. Dwóch reprezentantów w 1/4 finału mają Holendrzy, bo piłkarze PSV Eindhoven po bezbramkowym remisie u siebie, w rewanżu pokonali Glasgow Rangers 1-0. Gola na wagę awansu zdobył w 14. minucie 23-letni Jeremain Lens. Całe spotkanie w barwach PSV rozegrał Marcelo, były obrońca Wisły Kraków. Liga Europejska - wyniki, strzelcy bramek, składy