Włoska gazeta twierdzi, że transfer jest bardzo prawdopodobny - Lazio potrzebuje rosłego napastnika, który byłby partnerem dla Mauro Zarate, bo Goran Pandew ma odejść do Bayernu. Tymczasem właściciel Lecha Jacek Rutkowski zapowiedział na łamach "Przeglądu Sportowego", że Lewandowski na pewno zostanie w Poznaniu. Rzymianie od dawna śledzą rozwój kariery jednego z największych talentów polskiej piłki ostatnich lat. Jego menedżer Cezary Kucharski już w czerwcu ubiegłego roku przyznał, że Lazio interesuje się piłkarzem. Ten trafił jednak do Lecha, w którym stał się objawieniem ostatniego sezonu ekstraklasy. Jeszcze nie tak dawno grał w trzeciej lidze, a w tym sezonie strzelał gole w ekstraklasie, Pucharze UEFA i dla reprezentacji. Jego przejście do Serie A byłoby wielką szansą na rozwój, ale z drugiej strony ogromnym wyzwaniem. W ostatnich latach coraz trudniej przebić się w zagranicznych ligach młodym piłkarzom błyszczącym w polskiej ekstraklasie. Najlepszą przestrogą dla Lewandowskiego może być historia Radosława Matusiaka, który nie sprostał wyzwaniom ligi włoskiej i transfer do Palermo zastopował jego fantastycznie rozwijającą się karierę. Pozostanie w Lechu, który zresztą nie ukrywa wysokich aspiracji, może być więc dla Lewandowskiego najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli w przyszłym sezonie potwierdzi wysoką formę, to droga na podbój Europy będzie o wiele prostsza.