Kapitan naszej kadry strzelił pierwszego gola dla "Biało-czerwonych" i został uznany najlepszym naszym zawodnikiem w tym meczu. "To był bardzo ważny mecz dla nas, bo przegraliśmy dwa pierwsze. Wiedzieliśmy, że Koreańczycy są bardzo szybcy, dlatego mieliśmy grać uważnie w obronie i wykorzystywać ich błędy. Zdało to egzamin. Mamy nadzieję, że wygramy ostatnie dwa mecze turnieju" - wypowiedź Laszkiewicza cytuje serwis Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. Nasza reprezentacja przegrała dwa pierwsze spotkania ze Słowenią (2-3) i Węgrami (0-6) i straciła szanse na awans do Top Division. Wygrany mecz z teoretycznie najsłabszą Koreą powinien zapewnić nam utrzymanie, ale teraz trzeba walczyć o jak najwyższą pozycję, bo od niej zależeć będzie rozstawienie naszego zespołu podczas przyszłorocznych mistrzostw. Naszym reprezentantom pozostały jeszcze mecze z Chorwatami (środa godz. 13) i z Wielką Brytanią (piątek 16.30). Czytaj także Hokejowe MŚ: Polska - Korea 5-2 - zobacz relację z meczu