Tutaj opisywaliśmy Jeremiego Janota, bramkarskiego indywidualistę z Saint Etienne Właściwie, to o talencie Lassiego wiedzą już nie tylko w 75-tysięcznym miasteczku Asheville. Odkąd bramkarz juniorskiej drużyny Bulldogs zamieścił niespełna czterominutowy filmik będący kompilacją jego umiejętności w sieci, obejrzały go setki tysięcy internautów. Hurskainen to pierwszy piłkarz z Finlandii, jaki kiedykolwiek występował w drużynie Buldogów. Jednak wyróżnia się nie tylko skandynawskim akcentem. Jest niedościgniony jeśli chodzi o boiskową fantazję. To materiał na prawdziwego bramkarskiego ekscentryka. Podczas gry w Finlandii zdarzyło mu się strzelić gola, wybijając piłkę z piątki. W USA również stara się być w drużynie kimś więcej niż tylko bramkarzem. "To jeden z najlepszych bramkarzy w regionie. Odkąd przyszedł do Asheville, zdobywa mnóstwo nagród. W tym sezonie powinien powalczyć o nagrodę dla najlepszego bramkarza ligi i całego stanu" - mówią o nim jego nauczyciele z University of North Carolina. Pewnego dnia Hurskainenowi znudziło się najwyraźniej bycie jedynie lokalną gwiazdą. Wraz z dwoma kolegami nagrał i zmontował filmik, prezentujący jego umiejętności. Trzeba przyznać, że jak na bramkarza dysponuje dobrą techniką, nieźle gra nogami, a przy odrobinie szczęścia mógłby się załapać do objazdowej trupy cyrkowców. Zachęcamy do obejrzenia popisów młodego Fina. My obejrzeliśmy filmik z uśmiechem na twarzy, bo widać, że Lassiego wypełnia autentyczna futbolowa pasja. Im więcej takich graczy, tym lepiej dla piłki. A jeśli nie zostanie następcą Jeremiego Janota, Fabiena Bartheza, bądź Rene Higuity, może zawsze stanąć w szranki z futbolowym showmanem, Remy Gaillardem. Lassi Hurskainen i jego futbolowe triki: