"CAS odrzucił apelację Floyda Landisa i potwierdził decyzję podjętą przez Amerykański Sąd Arbitrażowy 20 września 2007 roku. Oznacza to, że Floyd Landis został zdyskwalifikowany z Tour de France 2006 i zawieszony na dwa lata, począwszy od 30 stycznia 2007 roku" - głosi oświadczenie CAS. Ponadto Landis będzie musiał zwrócić 100 tys. dolarów Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) za wydatki poniesione przez tę instytucję w związku z apelacją do CAS. Oświadczenie wydał również Landis. Stwierdził, że jest "zasmucony" werdyktem i że "rozważy możliwości prawne dalszego postępowania". - Jesteśmy ogromnie rozczarowani, bowiem dowody świadczą o niewinności mojego klienta - skomentowała adwokat kolarza Marurie Suh. Linia obrona Landisa opierała się na rzekomych uchybieniach francuskiego laboratorium antydopingowego, które badało próbki pobrane od Landisa podczas Tour de France 2006. Wykryto w nich ślady syntetycznego testosteronu. CAS nie podzielił jednak wątpliwości obrońców kolarza. Trybunał Arbitrażowy był ostatnią instancją sportową, do której mógł się odwołać Amerykanin. Pozostaje mu ewentualnie apelacja do szwajcarskiego sądu cywilnego, który może rozpatrzyć sprawę tylko wtedy, gdy popełniono błędy proceduralne. Sprawa Landisa pochłonęła już mnóstwo czasu i pieniędzy. Sam kolarz wydał na adwokatów około 2 mln dolarów, a Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) - 1,3 mln dolarów, co w poważnym stopniu nadszarpnęło jej budżet. W ubiegłym roku, po niekorzystnym dla Landisa wyroku Amerykańskiego Sądu Arbitrażowego, Międzynarodowa Unia Kolarska przyznała zwycięstwo w Tour de France 2006 Hiszpanowi Oscarowi Pereiro.