Mallorca objęła prowadzenie już w 8. minucie. Mocnym strzałem zza pola karnego zaskoczył golkipera Valencii Fernando Varela. Strzał był na tyle silny, że Guaita nie zdołał złapać futbolówki, dopadł do niej Jurado i umieścił piłkę w siatce. W 13. minucie Valencia miała szansę rewanżu, ale świetnego dośrodkowania Davida Silvy na bramkę nie umiał zamienić Mata. Po zdobyciu gola gospodarze nie zwolnili tempa, coraz śmielej napierali na bramkę Valencii. Przyniosło to efekt w 39. minucie, gdy Albiol sfaulował w polu karnym atakującego Jurado. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Marti. Guaita rzucił się, co prawda, we właściwą stronę, ale strzał był nie do obrony. Zanim Valencia otrząsnęła się po stracie drugiego gola, nadszedł kolejny cios. Varela, rozgrywający bardzo dobre spotkanie, podał piłkę do Jurado. A ten z bliska pokonał bramkarza, zdobywając trzecią bramkę dla drużyny z Majorki. Po zmianie stron Mallorca miała jeszcze szanse podwyższyć wynik na 4:0, ale w końcu 72. minuta przyniosła honorowe trafienie dla gości. Silva zostawił piłkę Vicente, a ten zdobył bramkę na 1:3. Valencia wciąż zajmuje 4. miejsce w tabeli, ale nie wykorzystała okazji, by odskoczyć na 2 punkty depczącemu jej po piętach Villarreal. Z kolei Mallorca zdobyła cenne punkty dla dalszej walki o utrzymanie. Klub z Balearów zajmuje obecnie 18. miejsce z dorobkiem 17 punktów. Real Mallorca - Valencia CF 3:1 (3:0) Bramki: 1-0 Jurado 8. min. 2-0 Marti p. 41. min. (k.) 3-0 Jurado 42. min 3-1 Vicente 72. min. Żółte kartki: Suarez (Mallorca) - Albiol (Valencia) Sędzia: Iturralde Gonzalez