Szkoleniowiec polskich skoczków jest przekonany, że dobra passa Ahonena niebawem się skończy. "Jest bardzo mocny i pewny siebie. Ma przecież opinię milczka, a na konferencjach prasowych jest wprost gadatliwy. Ale prędzej czy później przegra" - stwierdził Austriak, który broni Roberta Mateję, po słabszym występie w Innsbrucku. "Był zmęczony. Przed sezonem miał przerwę spowodowaną kontuzją, wciąż pracuje nad siłą i teraz miał krótki kryzys. Poza tym przy tej pogodzie nie miał szans, w pierwszej serii w ogóle nie powinien być puszczony" - wyjaśnił Kuttin, który nie obawia się o skład Polaków na sobotni drużynowy konkurs w Willingen. "Ściągamy Stefana Hulę i Mateusza Rutkowskiego. Na treningach radzili sobie lepiej od Skupnia i Bachledy, więc teraz dostaną szansę. Do końca sezonu planuję też przetestować w Pucharze Świata innych zawodników. Chcę mieć pełny obraz wszystkich grup przed następnym sezonem" - wyjaśnił Kuttin. Zobacz wyniki konkursu w Innsbrucku oraz klasyfikację generalną Pucharu Świata po jedenastu konkursach Zobacz galerię zdjęć z Turnieju Czterech Skoczni