Powodów porażki u siebie proponuje za to szukać Tomasz Rosiński. - Nie ma co zganiać winy na sędziów. Gdybyśmy zagrali lepiej, to my cieszylibyśmy się ze zwycięstwa. Żal jest ogromny, bo byliśmy blisko srebra. - Jeżeli przez 60 minut cały czas jest jedna-dwie bramki różnicy, cały mecz "na styku" i każdą piłkę zabierają nam, a oddają Chorwatom, to nie jest fair. W końcówce zabrali ją za to, że chyba Bogdan wbiegł na boisko. A przecież trener Chorwatów pół meczu był na boisku i stolikowy się nawet nie odezwał - mówił kołowy polskiej reprezentacji Bartosz Jurecki, ale wytykał też błędy swojej drużyny. - Zagotowaliśmy się w ataku, zagraliśmy bardzo dobre zawody, długo rozgrywaliśmy piłkę, ale były też momenty zbyt szybkich rzutów. W obronie w drugiej połowie zbyt łatwo dawaliśmy sobie rzucać bramki - dodał starszy z braci Jureckich. lech, Wiedeń CZYTAJ TAKŻE ZOBACZ PROGRAM FAZY FINAŁOWEJ EURO Wenta: Sędzia jest ślepy? Potem nas przeprasza... Sędziowie pomogli Chorwatom, zagramy o brąz - czytaj relację Marek Góralczyk: Sędziowie mieli rację, ale wcześniej popełnili błąd Marcin Lijewski: Zostaliśmy oszukani! Francja pokonała Islandię 36-28 i jest już w finale