Podczas pierwszego dnia testów Kubica był najwolniejszym kierowcą. Dzień później poprawił się i uzyskał czwarty czas w stawce testujących swe bolidy kierowców. Dziś wierzy jednak, że jego nowa żółto-czarna maszyna może dorównać nawet Ferrari. "Może początkowe potknięcia wynikały z tego, że mamy krótsze bolidy niż pozostałe teamy. Z pełnymi bakami jednak liczymy się w grze i z pewnością nie jesteśmy wolniejsi niż na przykład Ferrari" - przyznał krakowianin w rozmowie z "Auto Motor und Sport". "Nasz bolid wygląda jak zeszłoroczny model, ale to całkiem nowy samochód" - dodał Kubica. Zapytany o to, który z teamów zrobił na nim największe wrażenie po dotychczasowych testach, Robert odparł bez wahania: "To McLaren. Mają bardzo interesujące rozwiązania aerodynamiczne w tylnej części bolidu" - ocenił. CZYTAJ TAKŻE: Alonso najszybszy w środowych testach Kubica zaczyna się rozkręcać I dzień testów w Walencii: Kubica przedostatni Pietrow partnerem Kubicy w Renault Kubica o nadziejach na 2010 i transferze do Renault